Temat: Cola Zero. Czy hamuje odchudzanie?

U mnie nie hamuje, ale różnie ludzie reagują na słodziki. U niektórych jest reakcja insulinowa, u innych nie ma. Jeśli masz insulinooporność i Twój organizm reaguje podwyższeniem poziomu insuliny na taki słodzik, to może utrudnić chudnięcie. Ale IMO i tak lepsza cola zero niż zwykła z cukrem, bo negatywny wpływ cukru na organizm został udowodniony, natomiast aspartam jest chyba jedną z najbardziej przebadanych substancji i jest bezpieczny. 

Jak najbardziej może hamować. Już mniejsza o insulinę, ale sztuczne słodziki wzmagają apetyt dużo bardziej niż cukier, co oznacza że po coca coli zero może Ci się chcieć słodkiego, a stąd już tylko krok do podjadania. 

Eeeee nie pomyliło Ci sie coś? Właśnie aspartam jest jednym ze słodzików, które udowodniono, że są niebezpieczne. Dlatego po boomie na aspartam, teraz w większości przypadków zastępuje się go innymi słodzikami. Udowodniono, ze aspartam powoduje bóle glowy, nudności, skurcze mięsni, coś z sercem, przybieranie na wadze itp. Z tego co pamiętam wystarczy około 1 l dziennie napoju słodzonego aspartamem, żeby odczuć część tych objawów. Nawet oglądałam jakiś program, o eksperymencie naukowym, gdzie podawali ludziom, którzy nie używali do tej pory żadnej formy słodzenia (ani cukru ani nic) słodzik z aspartamem do słodzenia herbaty itp. Wzięli do eksperymentu ludzi z super wynikami, bez problemów z gluzkozą a po kilku tygodniach prawie wszystkie osoby wykazywały stan przedcukrzycowy. Jednocześnie (oczywiscie na innych grupach ludzi) badana była stewia i jeszcze chyba ze 3-4 inne słodziki i żaden inny nie dał takich złych wyników.

U mnie nie hamuje a pije sporo pepsi max ;p i nie wzmaga mi apetytu na słodkie wręcz przeciwnie ;) zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to zdrowy napój ale cóż raz się żyje nie można sobie każdej przyjemności  z życia zabrać ;) 

Ale wiadomo każdy organizm jest inny. 

Cyjanek też ma zero kalorii W każdym razie jeden syf zastępujesz innym syfem. Prędzej czy później zaczniesz pić colę i zajadać ją czymś do tego typu żarcia, np. frytkami z maca. 

Cola zero sama w sobie może i nie tuczy, bo nie ma kalorii, ale jak będziesz ją piła to się nie odzwyczaisz od sztucznego śmieciowo-słodkiego smaku, nadal będzie Cię ciągnęło do słodyczy i fastfoodów, i tym samym trudniej bedzie Ci utrzymać zdrowe nawyki żywieniowe.

Ja po coli mam straszny balon i bole brzucha. Moim zdaniem czy zero, czy normalna to uzaleznia, pijalam ja bardzo regularnie. Obecnie nie pije i czuje sie zdecydowanie lepiej. W moim odczuciu psuje smak innych potraw.

Nawet zero potrafi podnieść poziom insuliny, ale jeśli jesteś zdrowa to nie wpłynie na odchudzanie. Natomiast polecam rzucenie tego mimo wszystko w celach zdrowotnych, bo to syf. Na pewno nie pij zamiast wody. Kup sobie wodę gazowaną, polecam z cytryną i miętą, wiem że to nie smak coli (colę uwielbiam ale nie piję) ale super gasi pragnienie.

ja zawsze jak jestem bardzo głodna to pije Pepsi zero która hamuje glod dzięki czemu mam chwilę sobie coś przygotować i nie rzucam się po przyjściu do domu na lodówke:) jak mam chęć na słodycze to też ja ja piję jako zamiennik 

Napewno nie tyje od niej