Temat: jem tyle kalorii ile spalam - jakie będą efekty

dziewczyny mam do Was pytanie :) czy wiecie może jakie będą efekt jeśli będę na samym rowerku spalała tyle kalorii ile ich wchłaniam? Poza tym tańczę dość intensywnie 20 minut i zaczęłam robić 6 weidera, no a poza tym zdarza mi się oddychać, chodzić i pisać komputerze:P  Będę chudła w dość szybkim tempie, mój organizm się do tego przyzwyczai i nie będzie to robiło na nim wrażenia, czy jeszcze jakaś inna opcja? Będę wdzięczna za odpowiedź.


Pasek wagi
na super glu to nie:P, ale jakbym nie miała pasków przy pedałach to ja też bym je gubiła na 100%. Kiedyś mi się nie chciało ich zakładać i nie ujechałam. Bez przerwy mi, właśnie tak jak mówisz, nogi uciekały. A jeżeli chodzi o ćwiczenia tego typu to ja nie mam problemów. Gorzej z siłowymi (na rowerku jadę na najmniejszym obciążeniu). W ćwiczeniach siłowych na dowolną część ciała jestem synonimem porażki.
Pasek wagi
to co robisz nie jest zbyt rozsądne - jeśli jesz określona ilość kalorii a potem wszystkie je spalasz
-zastanów się - przy dobrze zbilansowanej diecie musisz sobie coś zostawić na normalne funkcjonowanie - praca, skupienie, koncentracja, wysiłek: czyli spacer, wyjście do sklepu, po schodach itd. - więc gdy spalisz na rowerku wszystko co zjadłaś danego dnia z czego Twój organizm ma czerpać na prawidłowe funkcjonowanie ? 
Spalanie spalaniem ale nie daj się zwariować bo napisałaś też że tańczysz.
Też się kiedyś nad tym zastanawiałam, ale to na pewno nie jest dobry pomysł.
Jak nie ćwiczysz zbyt intensywnie, normalnie funkcjonujesz i jesz 1500kcal to już masz trochę na minusie, bo potrzebujesz więcej.
Jednak musisz mieć z czegoś energię na ten rower :)
3 razy w tygodniu po 2godziny albo codziennie po godzince by pewnie starczyło.
Kiedyś też codziennie jeździłam na stacjonarnym po 1,5-2godzin i po niedługim czasie nie robiło juz to takiego wrazenia jakiego sie spodziewałam na moim organizmie.
Co do liczników na rowerze stacjonarnym to ja też wg niego spalam w godzinę 500-600kcal, ale to są trochę zawyżone liczby na pewno, bo zależy to też przecież od wagi osoby, która ćwiczy.
Jadę tempem 28km/h i nie jest to dla mnie bardzo męczące dlatego wierzę, że jeśli jeździsz tak że gubisz pedały to możesz jechać szybciej :)
Pasek wagi
Im bardziej intensywny wysiłek, tym zapotrzebowanie na tlen jest większe. Z tego też powodu, gdy trening staje się bardzo intensywny konieczne staje się włączenie procesów beztlenowych, gdyż organizm nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania organizmu w tlen. Tkanka tłuszczowa spala się jednak tylko w środowisku tlenowym, stąd też to trening o umiarkowanej intensywności i długim czasie trwania jest najbardziej polecanym rodzajem treningu dla osób odchudzających się. 

Opisany przez Ciebie sposób ćwiczeń wydaje mi się nie do końca prawidłowy - po prostu z punktu widzenia rozsądku. Powstaje u Ciebie duży deficyt kalorii, więc myślę, że będziesz chudła, ale organizm potrzebuje jednak określonej minimalnej liczby kalorii po prostu na ogólne funkcjonowanie, procesy życiowe - jest to tzw. podstawowa przemiana materii. Nie jest zalecane schodzenie poniżej tej dawki, bo przecież chodzi tylko o spalenie tłuszczu, a nie przy okazji mięśni, narządów itp. Bo tak na logikę - jeżeli spalisz wszystkie kalorie dostarczone danego dnia, to skąd organizm pobierze "opał" na podstawowe życiowe funkcje? Tak jak dziewczyny wspomniały, organizm może zacząć spalać mięśnie, a to w ogóle do niczego nie jest potrzebne. Myślę, że wszystko będzie ok, jak odpowiednio i zdroworozsądkowo dostosujesz czas i intensywność treningu. Oczywiście niejedna z nas na pewno nie raz robi sobie wiosną czy latem całodniowe wycieczki rowerem w terenie i wtedy czas jazdy jest bardzo długi, ale jednak intensywność nie jest przez cały czas maksymalna. Raz się jedzie spacerkiem, bo podziwiasz widoki albo bo teren jest trudniejszy, a raz jedziesz na dużym wysiłku, bo jest pod górkę. I tak to się naturalnie reguluje. A na rowerze treningowym trzeba sobie regulować samemu:-)

A co do liczników rowerowych, to wiadomo że są to wartości raczej orientacyjne, można się pomylić, bo niektóre wskazują w cal a inne w kcal, poza tym to zależy o organizmu, bo podczas godzinnej jazdy osoba o wadze 90 spali więcej kalorii niż osoba o wadze 60.  Rowery nie uwzględniają wagi, tylko ogólne uśrednione wartości - chyba że takie co mają bardziej profesjonalne liczniki, w których można wprowadzić i wagę.
ok:) dziękuje Wam dziewczyny za wypowiedzi :) niby się wydaje, że ktoś kto się całe życie odchudza zna teorię w tym temacie od a do z i z powrotem, ale jak widać jak przyjdzie, co do czego to jak dziecko we mgle ;)  to, co w takim razie robić żeby było mądrze? Ćwiczyć tak jak sugeruje Sweety? Jej propozycja mi się podoba, szczególnie, że oparta na osobistych doświadczeniach  :)
Pasek wagi
jak będziesz dzien w dzien jezdzila po 5-6h bo tyle trzeba na spalenie ponad 1000kcal to dorobisz sie gigantycznych miesnie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.