Temat: Co sądzicie o diecie low carb?

Albo podobnej, chodzi mi o ograniczenie węgli, a większe spożycie białka i tłuszczów. Na takiej diecie kiedyś czułam się najlepiej, niestety zbyt szybko się poddałam. Aha, moja znajoma, która jest dietetykiem, mówi, że ciężko mi będzie na takiej diecie, bez wieprzowiny (nie jem nic, co zawiera choćby śladowe ilości białka wieprzowego).

Ja myślę że ta dieta jest po prostu popularna teraz i coraz więcej osób na nią przechodzi. Jakiś czas temu były inne diety, za jakiś czas będą znowu kolejne "na tapecie". 

jestem od 9 miesięcy. U mnie w pamiętniku masz moje spostrzeżenia na ten temat ;) 

Tu masz link (klik)

Pasek wagi

Zacznij stopniowo , nie musisz od rzu stawiać Ba wszystko albo nic. Zacznij od śniadań śniadań low carb, to ci pomoże wywalić słodycze i wszystko co ma cukier.  Mi już samo to i sport daje rewelacyjne efekty nawet jak zjem czasami makaron na obiad

Pasek wagi

LeniwaStudentkaInzynierstwa napisał(a):

kolega robil low carb i sie rozchorowal, musial chodzic do lekarza ,ktory wypisal  mu nowa zbilansowana diete, inaczej by padl.... Po drugie odkad robil low carb roztyl sie jeszcze bardziej nie wiem jak on to zrobil ;) jego zona to samo, coraz grubsza sie robila... Najgorsze te slodziki co dawali, jak jadlam low carb ciasto ze slodzikiem zaczelam sie zle czuc i mialam odruch wymiotny. Nie znaja normalnego cukru, co jest najgorsze! Slodzik jest 100 razy slodszy od cukru, jesli zjesz po jakims czasie normalny cukier to nie bedziesz mial dosyc i zjesz nie jeden baton tylko 5 ! Organizm nie wyczuje tej slodkosci co jest w slodziku i chce wiecej i wiecej.... Zostaw to lepiej, jedz zbilansowanie ! Zreszta jak widze te pseudo recepty na to wszystko co tam jest w srodku to mi sie odechciewa . Za duzo miesa jest tez nie wskazane ... Ogolnie mowiac ta dieta to dno.

Nie znam się, nie próbowałam, coś usłyszałam, więc się wypowiem, co?

Otóż 1) Można być LCHF i wege, więc mięso to nie obowiązek. 2) Dieta LCHF nie jest równoznaczna z zamianą cukru na słodzik - wręcz używanie słodzików może utrudniać odchudzanie. 3) LCHF może powodować tycie jak się zapomina o istnieniu CPM. To jeszcze nie jest ketoza, żeby w jakiś sposób łamała prawa bilansu kalorycznego. 4) LCHF poprzez wykluczenie części węglowodanów i cukru z diety sprawia, że produkty są dużo SŁODSZE niż wcześniej. Ja na LCHF przestałam słodzić (cukier jest dla mnie niejadalny), a np. banan ma dla mnie słodkość porównywalną do kremu z tortu. 5) Pseudorecepty? Poważnie? 6) Zbilansowanej mówisz? To pogadajmy o osobach z niewrażliwością na insulinę. Tym to na pewno dieta zbilansowana pomoże!

Pasek wagi

Krótko wypiszę jak to było u mnie.

Plusy Low Carb:

- znacznie zmniejszenie apetytu

- syte posiłki mimo małej gramatury

- bardziej zarysowane ciało (nie miękkie czy ciastowate)

- nie zbiera się tak woda w organizmie

- brzuch jak deska :p

Minusy Low Carb:

- ciągła ochota na węglowodany i słodkie męczyła mnie tygodniami

- cięzko mi bylo dobic kalorie bo byłam tak syta, musiałam uzywac duzo tłuszczu

- miałam okropne zaparcia i silne bóle brzucha mimo picia wody, brania suplementow i jedzenia ogromnej ilosci warzyw

- czułam sie taka nijaka, duzo słabsza, mizerna, senna, otępiała, smutna, teraz mam więcej energii i jestem weselsza

Zaznaczam ze to wylącznie moje doswiadczenia. Nie mówię ze tak będzie u kazdego. W okresie LC jadlam od 40 do 80g węgli, teraz 140-190g.

Moja waga nie wzrosła po tym, jak zaczęłam jesc więcej węgli.

bornvillain napisał(a):

Minusy Low Carb:

- ciągła ochota na węglowodany i słodkie męczyła mnie tygodniami (hmm, to ja mam wręcz odwrotnie i chyba większość osób na LC. Dużo cukrów prostych miałaś w diecie?)

- cięzko mi bylo dobic kalorie bo byłam tak syta, musiałam uzywac duzo tłuszczu (na tym ta dieta polega :PP)

- miałam okropne zaparcia i silne bóle brzucha mimo picia wody, brania suplementow i jedzenia ogromnej ilosci warzyw (na tego typu diecie nie jest wskazane zbyt dużo błonnika z tego, co mi wiadomo, bo może powodować różne dolegliwości - dużo go przyjmowałaś?)

- czułam sie taka nijaka, duzo słabsza, mizerna, senna, otępiała, smutna, teraz mam więcej energii i jestem weselsza (i to jest najbardziej dziwne, bo LCHF ma to do siebie, że człowieka energia rozpiera. Zupełnie tak, jakby organizm nie potrafił korzystać z tłuszczu (mysli) No chyba, że się nie zaadaptowałaś - długo byłaś na LC?)

Pasek wagi

4 miesiące, węgle z kaszy gryczanej (30-50g) i warzyw, owoców nie jadłam bo nie lubię, nie bylo makaronow, ziemniakow, pieczywa, slodyczy, cukru.

Nie bralam blonnika z suplementow tylko z warzyw wlasnie, wychodzilo mi ok 35g dziennie. Suplementy to byl magnez, potas,wit.D3+K2.

Jadłam średnią ilosc bialka, sporo tluszczu z dobrych zrodel a i tak nie poprawilo to samopoczucia. Wydaje mi sie ze po prostu LC nie jest dla mnie :)

Corinek napisał(a):

LeniwaStudentkaInzynierstwa napisał(a):

kolega robil low carb i sie rozchorowal, musial chodzic do lekarza ,ktory wypisal  mu nowa zbilansowana diete, inaczej by padl.... Po drugie odkad robil low carb roztyl sie jeszcze bardziej nie wiem jak on to zrobil ;) jego zona to samo, coraz grubsza sie robila... Najgorsze te slodziki co dawali, jak jadlam low carb ciasto ze slodzikiem zaczelam sie zle czuc i mialam odruch wymiotny. Nie znaja normalnego cukru, co jest najgorsze! Slodzik jest 100 razy slodszy od cukru, jesli zjesz po jakims czasie normalny cukier to nie bedziesz mial dosyc i zjesz nie jeden baton tylko 5 ! Organizm nie wyczuje tej slodkosci co jest w slodziku i chce wiecej i wiecej.... Zostaw to lepiej, jedz zbilansowanie ! Zreszta jak widze te pseudo recepty na to wszystko co tam jest w srodku to mi sie odechciewa . Za duzo miesa jest tez nie wskazane ... Ogolnie mowiac ta dieta to dno.
Nie znam się, nie próbowałam, coś usłyszałam, więc się wypowiem, co?Otóż 1) Można być LCHF i wege, więc mięso to nie obowiązek. 2) Dieta LCHF nie jest równoznaczna z zamianą cukru na słodzik - wręcz używanie słodzików może utrudniać odchudzanie. 3) LCHF może powodować tycie jak się zapomina o istnieniu CPM. To jeszcze nie jest ketoza, żeby w jakiś sposób łamała prawa bilansu kalorycznego. 4) LCHF poprzez wykluczenie części węglowodanów i cukru z diety sprawia, że produkty są dużo SŁODSZE niż wcześniej. Ja na LCHF przestałam słodzić (cukier jest dla mnie niejadalny), a np. banan ma dla mnie słodkość porównywalną do kremu z tortu. 5) Pseudorecepty? Poważnie? 6) Zbilansowanej mówisz? To pogadajmy o osobach z niewrażliwością na insulinę. Tym to na pewno dieta zbilansowana pomoże!

znam sie. studiowalam nauke o zywieniu. tak sie sklada ze akurtat tobie wchodzi ta dieta dobrze, dlatego jej bronisz ! Nie jest tak. Poczekaj pale lat czy do starosci, bedzie widac efekty od tej dietki. Wiekszosc osob ktore nie maja zielonego pojecia o low carb, uzywaja slodzikow, pija cole zero i wpychaja w siebie te go***.... Nie mowie o zadnych osobach z niewrazliwoscia na insuline to nie ten temat- inna bajka.! 

Pasek wagi

LeniwaStudentkaInzynierstwa -To super, że studiowałaś naukę o żywieniu. Ale nie byłaś na LCHF i ewidentnie nie masz pojęcia jak to wszytko działa, skoro do jednego worka wzięłaś swoich znajomych i ludzi na prawdę wiedzących na czym ta dieta polega. Jak ktoś nie ma pojęcia o LC to się nie powinien za to brać i tyle. I osoby, które właśnie używają tony słodzików itd. NIE ŚWIADCZĄ o skuteczności diety w żaden sposób. O jej skuteczności świadczą Ci, którzy latami ją stosują i mają wzorcowe wyniki. 

PS. A propos wieku - Halle Berry jest na diecie ketogenicznej, czyli jeszcze bardziej restrykcyjnej i hardcore. Widziałaś jak ona wygląda? Ma 50 lat...

bornvillain - Chyba faktycznie u Ciebie to się nie sprawdza ^^ Chociaż jestem ciekawa czemu, no ale tego bez szczegółowych badań się człowiek nie dowie.

Pasek wagi

Bron tej diety dalej, nic ci nie pomoze :D dno i tyle. powodzenia 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.