Temat: -20kg

Zapraszam Wszystkie dziewczyny, które chcą zrzucić 20 kg :P

Mam nadzieję, że będziecie tutaj opisywać jak wam idzie i co robicie aby zrzucić zbędne kilogramy.
 
Czekam na wasze posty :p




Pasek wagi
mi zostało jeszcze jakieś 12 kg i chętnie się dołączę. Dziś zaczynam Dukana.
Pasek wagi

I ja się chętnie dołączę. Startowałam z 74, moim celem jest 60. I popracowanie nad mieśniami brzucha to najgorsze miejsce i bardzo zaniedbane przeze mnie. Po ok 2 m-cach straciłam 6 kg. Najpierw waga stała, ale teraz ładnie ruszyła. Organizm potrzebował czasu na dietę MŻ i wzmozony wysilek. Pływam 3xtyg po pełnej godzinie. Daję sobie wycisk całkiem spory na basenie. Efekty są nie tylko w wadze. Pupa wyraźnie mi się ujędrniła, mam lepszą kondycję,lepszy humor , a spadek wagi daje mi dalszą motywacje. Do wakacji jeszcze chwila, więc jest szansa na fajną figurę

no to ąłdnie wam kochane idzie;p też bym chciała mieć jakies 15 kilogramow za soba... ale jak narazie to tylko -4
Pasek wagi
Pochwale się :) w przypływie emocji kupiłam dzisiaj parowar ;) 
BTW zastanawiam się nad kupnem jakiegoś suplementu typu chrom, linea czy coś w ten deseń... Może macie coś sprawdzonego? :)
Jeśli mogę to też z chęcią się dołączę :) Razem może nam się udać :) Pozdrawiam kochane i trzymam kciuki:)
Pasek wagi
oj na pewno nam się uda :)
Pasek wagi
To ja też się dołączę. Jak na razie 8 kg za mną, ale teraz waga spada coraz bardziej opornie.Tracę motywację chyba. A chcę w końcu się poczuć dobrze we własnym ciele.
Hej kochane :) boję się stawać na wagę, więc zrobię to dopiero jak ubrania zrobią się luźniejsze ;) 
Testuję na sobie "Lineę" jak narazie żadnych spektakularnych efektów nie zauważyłam, chociaż nie rzucam się jak opętana na słodycze, w ogóle ich nie jem ( może to kwestia tego żre skoro już wydałam pieniądze to musi działać :P)
A jak u Was? :)
ja też mam taki zamiar...ale z moim zapałem...
Pasek wagi
Najważniejsza jest motywacja :) Ja tłumaczę sobie tak ( mam nadzieję że nikogo nie zgorszę) skoro mnie "jajniki swędzą" to potrzebny jest facet, nie ma faceta nie ma seksu, nie ma seksu nie ma spalania kalorii w przyjemny sposób, nie ma fajnego tyłka nie będzie faceta. 
Więc najpierw fajny tyłek, później facet a później "utrzymywanie" stałej wagi przez aktywność fizyczną ( przyjemniejszą od biegania)
:))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.