Temat: - 5 kg do wielkanocy, to jest do zrobienia!

No delikatne... To jest naprawdę bardzo dziwne o.O'''

dziewczyny a może teraz założymy wątek z nową akcją? np ileś tam kg do wakacji czy cos? czy dalej kontynuujemy walkę tutaj?

ja nawet nie wchodzę na wagę  na razie. hmm u mnie dieta do... właściwie żadnej diety nie było. jeszcze teraz te święta.  jak udało mi się schudnąć do tych 61/2kg w lutym to teraz wszytsko wróciło. trzeba się wziąć za siebie bo w stroju się nie pokażę ludziom na wakację.

Ja z dumą oświadczam, że w dwa dni zjadłam 200g tabliczkę czekolady i nie zamierzam tego żałować :) Ale po takiej ilości słodyczy mam serdecznie dość na jakieś 2 miesiące (w skrócie niedobrze mi z przesłodzenia :P) :)
Co do akcji - to jestem jak najbardziej za tym aby ją kontynuować, szczególnie, że mimo moich starań nic nie schudłam w Wielkim Poście :P Czy to będzie nowy temat czy ten sam co teraz jest mi obojętne.

Też jestem za tym aby kontynuować akcję ;) U mnie w święta dietowa tragedia, weszłam właśnie na wagę - 0,8 kg więcej. I tak myślałam, że gorzej będzie. Może wczoraj udało mi się choć w małym stopniu nadrobić dwa poprzednie dni. ;)

skoro zaczynacie od nowa to mogę do Was dołączyć?

pewnie, że tak. zapraszamy :)

u mnie tylko 0,5 kg więcej, nie dałam się więcej:) . Wczoraj już jeździłam na rowerze ok. 30 minut i 30 minut ćwiczeń, dzisiaj basen40 minut, trzeba jakoś nadal się ruszać, aby spalić ten tłuszczyk.

To jakie teraz cele wyznaczamy sobie? ;) Do lata minus ileś? ;>

ja do początku czerwca chce 58kg a wtedy zobacze czy bede chciala jeszcze chudnac, zalezy jak bede wygladala :D