- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 stycznia 2006, 11:29
28 stycznia 2006, 11:42
28 stycznia 2006, 11:44
28 stycznia 2006, 12:26
28 stycznia 2006, 17:26
20 kwietnia 2013, 19:21
pajaczki to nie zylaki.a przy pajaczkach to zapomnij o saunie,solarium,sloncu,i mrozie.to ja wiem bo mam na twarzy.a i alkoholu a zwlaszcza winie.
3 listopada 2016, 12:15
Witam, od pewnego czasu regularnie co tydzień saunujemy ze swoim partnerem. Chodzimy do świata saun w termach maltańskich, bo wejście do świata saun jest w cenie biletu więc zawsze wcześniej się wybawimy w aquaparku;).
Jeśli chodzi o czas wejścia, ja zaczynałam od 5 minut, bo bałam się że zrobi mi się słabo (zdarza się czasami). Aktualnie wchodzimy sobie na 10 minut i to nam w zupełności wystarcza. Czy pomaga schudnąć? Tego nie powiem dokładnie, bo stosuje również diete i ćwiczenia, ale na pewno pomaga oczyścić organizm z toksyn. Zauważyłam również poprawienie cery, coraz mniej niespodzianek mi wychodzi;).
Zdecycowanie polecam, jeśli ktoś nie ma przeciwwskazań zdrowotnych to sauna może zadziałać dużo dobrego i zrelaksować dodatkowo!
3 listopada 2016, 12:17
To nie jest do końca tak. Ja mam problem z pajączkami, ale chodzę na saunę infrared (na podczerwień) i jest super! Lekarz mi pozwolił :)pajaczki to nie zylaki.a przy pajaczkach to zapomnij o saunie,solarium,sloncu,i mrozie.to ja wiem bo mam na twarzy.a i alkoholu a zwlaszcza winie.
ja również mam pajączki, na szczęście tylko 3 na udzie (ale bardzo duże, nie wiem skąd się wzięły) mam je od lat, i byłam u dermatologa i powiedział że mam obserwować ciało, jeśli po saunie nie wyjdzie żaden nowy pajączek to mogę:)
3 listopada 2016, 13:48
Mam w domu kabinę-saunę parową, ale mam obawy ją używać, nie wiem jak dokładnie jest z obniżaniem jędrności skóry. M. stosuje po bieganiu i tylko raz w tygodniu, ale akurat jemu na jędrnej skórze specjalnie nie zależy :P
Gdy już się decydowałam skorzystać z sauny, to wybierałam na basenie w saunarium fińską. Jakoś do tej parowej nie mogę się przekonać...
5 listopada 2016, 22:48
w każdej porządnej saunie fińskiej (suchej) wywieszona jest 'instrukcja obsługi'. Generalnie powinno się zrobić 3 sesje - czyli 3 wejścia, każde mniej więcej do 15 minut, oczywiście jeśli ktoś jest bardziej/mniej wytrzymały, jest to kwestia umowna. Najważniejsze jest to, żeby przed wejściem do sauny wziąć prysznic, a następnie wytrzeć ciało do sucha (1.kwestia higieny, 2. skóra lepiej się poci kiedy jest sucha). Na początku najlepiej siadać najniżej, gdyż temperatura oczywiście jest tam trochę niższa i łatwiej wytrzymać. Po skończeniu sesji, powinniśmy wziąć chłodny prysznic (w miarę wytrzymałości) oczywiście zaczynając od schładzania nóg i kierując się w górę). Następnie wycieramy się do sucha i przed kolejnym wejściem powinniśmy odpocząć 5-10 minut w normalnej temperaturze. W trakcie pobytu w saunie trzeba pamiętać by pić dużo wody między sesjami. Sauna wpływa świetnie na skórę- staje się gładka, cudowna w dotyku, w połączeniu z chłodnymi prysznicami z pewnością dobrze wpłynie na jędrność skóry (oczywiście same wizyty w saunie tu nie pomogą). Co do łaźni parowej, z pewnością nie wpłynie negatywnie na jędrność skóry. Ogółem obie super relaks dla duszy i ciała.
p.s w saunie raczej się nie rozmawia, jeśli już to szeptem- to ma być relaks dla duszy i ciała, więc polecam mieć to na uwadze :)