25 lutego 2011, 22:18
http://www.gadu-gadu.pl/przed-euro-2012-masowo-morduja-psy-na-ukrainie-wideo
Co to ma być!!??! Żywe psy do pieca??!?! Chore!! ZAbić ukraińczyków!!!To okropne:!((
- Dołączył: 2010-07-03
- Miasto: perfekcja
- Liczba postów: 161
26 lutego 2011, 00:11
> StreetHoney smutna i dobra konkluzja. Zwierzę, to
> zwierzę - żywa istota. To my przypisaliśmy im role
> - zwierząt domowych, hodowlanyc. Mam nadzieję, że
> już niedługo uda mi się również zrezygnować z ryb
> w menu...
cieszę się, że mnie zrozumiałaś :) widać kto stara się nie jeść, a kto je... :) rybka to też zwierze, polecam zastapić smakowo piecz\onym bakłażanem, naprawdę działa :D
26 lutego 2011, 00:11
Silciak po co ta ironia? Rozumiem, że "wojujący wegetarianie" mogą irytować, ale nie musisz od razu szydzić z ogółu.
26 lutego 2011, 00:15
By the way: "wojujący wegetarianie", to tacy, którzy narzucają poglądy.
Normalni wege je po prostu prezentują i w razie dyskusji bronią swoich racji, jak to zwykle czynią interlokutorzy w każdego rodzaju wymianie zdań.
26 lutego 2011, 00:16
StreetHoney bardzo lubię bakłażany. Zwłaszcza pieczone z czosnkiem, ryżem i czerwoną fasolą. :}
26 lutego 2011, 00:20
Tak na marginesie: za totalny bezsens uważam spieranie się co do wartościowania śmierci. Zostawmy na boku te akademickie dyskusje i pracujmy nad sobą. Jedni przestaną jeść mięso, inni zaadoptują psa ze schroniska, a jeszcze inni po prostu będą dbać o swoich pupili.
Każda dobra inicjatywa jest na miarę złota.
Mniej złości i zaciętości. Przystało się mówić w pejoratywnym znaczeniu "zwierzę" na człowieka...a tak naprawdę, to my jesteśmy od nich znacznie gorsi. Pracujmy nad sobą. Tyle ode mnie.
- Dołączył: 2010-07-03
- Miasto: perfekcja
- Liczba postów: 161
26 lutego 2011, 00:24
Od września prowadzę w mojej szkole kampanię wegetariańską. Na celu mam uświadamianie, otwieranie oczu na krzywdę, jaka dzieje się zwierzętom. Nikogo nie przekonuję, nie namawiam. Mówię o plusach, minusach, o wszystkim. Kamaelka, tutaj nasze poglądy trochę się różnią. Bo albo lubi się pomarańcze, albo się ich nie lubi. Albo się kocha zwierzęta, albo nie. I jeżeli ktoś chce bronić praw psów palonych na Ukrainie... jakim prawem ? Je inne zwierzęta. A NIE MUSI. Już dawno dowiedzione zostało, że wegetarianizm dla zdrowia przynosi TYLKO zdrowe korzyści. Czemu utworzyliśmy hierarchię zwierząt ? Nie mamy takiego prawa. Wszystkie zwierzęta są równe, a człowiek to też zwierzę. Choć okrutne, jak mało które inne...
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
26 lutego 2011, 00:25
> Sliciak , słucham ? w więzieniu zamyka się ludzi,
> którzy na to zasłużyli, moja Pani :) a ŻADNE
> zwierze nie jest przeznaczone do tego, aby je
> zabić i zjeść. a już na pewno nie po to, by zrobił
> to człowiek. O wrażliwości to akurat ja mogę się
> tutaj wypowiadać. Bo to nie ja na obiadek zjadam
> schaobwego czy piersiaczki z kurczaczka, albo
> rybkę w galarecie :) Ty przyczyniasz się do mordu,
> stałego mordu na zwierzętach. I nie ejstem eko
> wegetarianką, tylko szanuję WSZYSTKIE istoty. I
> poczytaj droga Pani, zanim coś napiszesz - o
> więziach psów z człowiekiem i krów też :) Krowy
> dla niektórych są Święte :) Wszystko zależy od
> kultury, mentalności kraju, kręgu... :) Nie
> zamykaj się na to wszystko.
skoro jestes tak wrazliwa, to tym bardziej nie rozumiem ,jak mozesz pisac takie rzeczy. ja tez nie popieram zabijania, czy krowy, czy świnki, ale powiem szczerze- dla mnie przejscie na wegetarianizm byłoby bardzo trudne. Tak, staram sie jesc mięso jak najrzadziej, bo brzydze sie sama siebie, kiedy je przezuwam ale nie dla wszystkich jest to tak proste jak dla Ciebie. Rozumiem, ze wkurza Cie, ze swinke wpierniczamy a akurat kotek może się wylegiwac w naszym łózeczku, ale akurat "niech psy gina w meczarniach" raczej nie wskazywaloby na to, ze rzeczywiscie brzydzisz sie mordowaniem...
a juz tym bardziej, ze w Ukrainie chodzi o rozrywke dla mas, o to cholerne euro, o "wysprzatanie" ulic z psow, zeby były ładniejsze ! krowy i świnie zabijane są u nas po to, żeby człowiek miał co jeśc, jakas roznica chyba jednak jest...
chociaz osobiscie nie protestowalabym gdyby nagle polikwidowano rzeznie i musielibysmy wszyscy przestawic sie na warzywka. wszyscy bysmy skorzystali, zwierzeta zylyby sobie na wolnosci, wszystko fajnie, pieknie i wszyscy byliby szczesliwi.
Natomiast Twoj post byl agresywny, kocham zwierzeta i nie podoba mi sie stwierdzenie, ze przyczyniam sie do ich mordu. Mieso lezy na polce sklepowej, myslisz ze jak ja go nie wezme, to nikt inny tego nei zrobi, a idac dalej tym tropem jesli nawet nikt go nie wezmie, czy sadzisz, ze z tej okazji przestana funkcjonowac rzeznie?
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
26 lutego 2011, 00:28
> By the way: "wojujący wegetarianie", to tacy,
> którzy narzucają poglądy.Normalni wege je po
> prostu prezentują i w razie dyskusji bronią swoich
> racji, jak to zwykle czynią interlokutorzy w
> każdego rodzaju wymianie zdań.
jak by nie patrzec posty (jak rowniez avatar) kolezanki wskazywalyby, ze nalezy ona niestety do tej pierwszej grupy wegetarian... podziwiam osobiscie wegetarian i zazdroszcze, ja poki co jeszcze nie dojrzalam do tego, zeby zrezygnowac z miesa, zwlaszcza z drobiu.. ale jak mi ktos mowi (co prawda nie doslownie, ale w takim kontekscie) ze mam krew na rekach, to jest to juz nie w porzadku.
26 lutego 2011, 00:32
Nawiasem byłam wegeterianką przez 3 lata nawet ryby nie tknęłam. Potem zaczeły się problemy zdrowotne więc musiałam zacząć jeść mięso.. Pamiętam jakie to było dla mnie trudne. StreetHoney taka wrazliwa jestes? A chcesz zeby zwierzeta ginely w meczarniach... noo super