Temat: maskra, oszukiwalam sama siebie.

Jestem zdziwiona, ciagle kazdy mi powtarza,ze juz nie musze chudnac, ja nie wierzylam,ciagle widziaalam siebie w zlym zwierciadle. Waze 50 kg przy 159 wzrostu. Kiedys bylo 64 kg, schudlam 14 kg i nadal chcialam schudnac, juz nie wystarczalo mi 50 kg, najmniejsza moja waga przy tym wzroscie to 47, niestety chwilowa, bo potem kilka dni obzarstwa i koniec. Dzis chcialam sprawdzic czy rzeczywiscie moje cialo jest szczuple tak jak mowia inni. Zrobilam sobie zdjecia nago. Tyylko zeby zobaczyc i wykasowalam potem. Zobaczylam w aparacie calkiem inną osobę,ktora wcale nie ma odstającego brzucha, nóg baleronow i grubych rąk. Doszlo wreszcie do mnie,ze widzialam ciągle siebie dawną ,tą grubszą  z nadwagą. Dopiero dziś, rok po schudnieciu uswiadomilam sobie,ze nie jestem juz gruba, dopiero teraz. Wiadomo,ze nie jestem doskonala, ale nie jestem taka , jaką widzialam siebie w glowie. Nie wiem,czy moze ten temat komus pomoze,ale na pewno niektorym tak, bo wiele osob widzi siebie w krzywym zwierciadle.. :)

fajnie, ze to napisalas :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.