Temat: czy uda się..?

cześć. w tym roku skończę 14 lat, mam 160cm i coś ponad 50kg wagi. Niby jest ona prawidłowa, lecz ja nie czuję się z nią dobrze, bardzo chciałabym schudnąć. ze względu na mój wiek, a głownie chodzi mi o dojrzewanie, chciałabym przejść na dietę 1500kcal. czy do kwietnia udałoby mi się schudnąć 7 kg na tej diecie +30min hula hop dziennie, 3 razy w tygodniu wf i codziennie jakieś dodatkowe cwiczenia ? 
Może polecacie coś lepszego?
bardzo proszę o odpowiedź, a nie o krytykę, ponieważ na prawdę mi na tym zależy. Pozdrawiam
Wydaje mi się że wagę masz bardzo dobrą i nie musisz się odchudzać.
Wg mnie 7 kg to strasznie dużo... za dużo.
Co do pytania.
Myślę że byłoby ciężko do kwietnia stracić te kg.
To moje zdanie.
ważysz ok, nie odchudzaj się. poza tym nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale dążysz do niedowagi.
A jakie jest Twoje zapotrzebowanie kaloryczne  ?Chyba dla nastolatki w tyk wieku i przy takiej aktywności dochodzi nawet do 2500 kcal. Jedząc 1000 kalorii mniej i dużo ćwicząc wykończysz się.

Po prostu:
-wywal cukier biały w wszelkiej postaci (czyli nie tylko ten, który sypiemy do herbaty, ale też w nabiale itp.
-spożywaj dużo warzyw
-odetnij trochę węgli na korzyść tłuszczu (1/3 nasyconego - wiórki kokosowe, olej palmowy, częściowo (ze względu na dużą zawartość JNNKT) mięso 1/3 jednonienasyconego - awokado, orzechy, oliwa, 1/3 wielonienasyconego - tłuste ryby)
-spożywaj dostateczne ilości białka, ale nie przesadzaj - od jego nadmiaru można nawet umrzeć
-spożywaj jak najmniej przetworzone produkty (czyli chleb razowy, nie cuda typu wafle ryżowy, pieczone w domu mięso, a nie kupne wędliny, ryż brązowy, a nie biały)
- i będzie dobrze.


Owszem, zdaję sobie z tego sprawę, jednak nie będę ukrywać, że podobają mi się bardziej chude sylwetki, lecz nie wychudzone. Ale nie mam zamiaru dążyc do anoreksji, ponieważ zdaję sobie i z tego sprawę jakie konsekwencje się z tym wiążą, a tego nie chcę.. chcę po prostu ładnie wyglądać, ponieważ przez rok przytyłam 10kg i wstydzę się tego. dodatkowo mam celulit w tak młodym wieku.. po prostu bez komentarza. a chyba można to osiągnąć nie głodząc się, a zdrowym trybem życia? 
"
A jakie jest Twoje zapotrzebowanie kaloryczne  ?Chyba dla nastolatki w tyk wieku i przy takiej aktywności dochodzi nawet do 2500 kcal. Jedząc 1000 kalorii mniej i dużo ćwicząc wykończysz się.

Po prostu:
-wywal cukier biały w wszelkiej postaci (czyli nie tylko ten, który sypiemy do herbaty, ale też w nabiale itp.
-spożywaj dużo warzyw
-odetnij trochę węgli na korzyść tłuszczu (1/3 nasyconego - wiórki kokosowe, olej palmowy, częściowo (ze względu na dużą zawartość JNNKT) mięso 1/3 jednonienasyconego - awokado, orzechy, oliwa, 1/3 wielonienasyconego - tłuste ryby)
-spożywaj dostateczne ilości białka, ale nie przesadzaj - od jego nadmiaru można nawet umrzeć
-spożywaj jak najmniej przetworzone produkty (czyli chleb razowy, nie cuda typu wafle ryżowy, pieczone w domu mięso, a nie kupne wędliny, ryż brązowy, a nie biały)
- i będzie dobrze."

W całkowitości się zgadzam.

Moim zdaniem,  nie powinnaś już chudnąć. Jest OK. Wydaje Ci się, że jestem za gruba~> przez hormony. Napisałaś o dojrzewaniu. Nie chcę Cię straszyć, ale... wiele anorektyczek zapadło właśnie przez dojrzewanie- nie chciały mieć krągłości, więc zaczęły się odchudzać.

Pozdrawiam :)
A, co do pytania, to może by Ci się udało, ale wątpię.

atrociraptor a wydaje ci się, że w taki sposób w jakim czasie mogłabym schudnąć te 7 kg?

Ja w twoim wieku też przytyłam 10 kg... Ale wydaje mi sie że to wina dojrzewania. Wiec to normalne.
Atrociraptor świetnie to rozpisał. Jasne że schudniesz, jeżeli będziesz się w dodatku dużo ruszać. Nie martw się cellulitem, bo tego syfu można się pozbyć, a ja mniej więcej w twoim wieku już miałam rozstępy (w pewnym okresie bardzo szybko urosłam i nabrałam kształtów), z którymi męczę się do dzisiaj, permanentne świństwo. Więc głowa do góry!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.