- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lutego 2017, 14:50
W wieku 12lat zachorowam na anoreksje... dwa razy byłam hospitalizowana... wazylam 35kg przy wzroscie 165cm. Po trzech latach walki z chorobą udało mi się wyzdrowiec i jesc normalnie
Teraz mam 18lat. Jestem zdrowa. Mam męża. Wszystko byłoby dobrze, ale waga wskazywała 62kg. Przestałam jesc i zaczęły się problemy. Ciągle kłótnie, źle samopoczucie, wypadanie włosów, itd...
Udało mi się skończyć z dieta ale ja wciąż czuję się gruba
Chce schudnąć, ale panicznie się boję. Boję się ze znowu anoreksja wróci. Nie wiem co mam robić. Kiedy tylko myślę o odchudzaniu wszystko się sypie. Wszystko się przypomina. Z drugiej strony kiedy jem normalnie mam wstręt do siebie ze się tak upaslam... co ja mam robić? ciagle o tym mysle... Proszę pomóżcie
14 lutego 2017, 15:46
bardzo proste :) jedz tylkoe ile jesz przy tych 60kg nie zmniejszaj po prostu wyjdź czasem na basen czy jakiś inny sport :)
14 lutego 2017, 18:11
psycholog(jesli to prawdziwa historia)
14 lutego 2017, 18:26
No ludzie niby po co miałabym zmyslac? Pisze bo chce pomocy, a Wy mnie P ograzacie jeszcze bardziej
14 lutego 2017, 19:23
Nie bój się iść do psychologa. Nikt (poza mężem, bo on jeszcze wesprze) nie musi wiedzieć, więc nie bój się, "co ludzie powiedzą". Z resztą szkoda narażać własne życie i zdrowie z powodu czyjejś opinii ;/
Naprawdę potrzebujesz pomocy, nie bój się po nią sięgnąć!
14 lutego 2017, 20:03
Nie mozesz isc do psychologa tak, aby poza mezem nikt nie wiedzial? Nie rozumiem dlaczego WSZYSCY mieliby o tym wiedziec a potem WSZYSCY mieliby cie wytykac palcami? Z tego, co piszesz, to jestes anorektyczka troche zaleczona, ale w dalszym ciagu anorektyczka - gdyz myslisz jak osoba chora na anoreksje. Przykro czytac.
Poza tym - Nie rozumiem jak nauczycielka mogla zadzwonic do ciebie, a nie do psychiatry, gdy jej uczen jest chory... Od kiedy anorektyczka moze kogos wyciagnac z anoreksji - to jest jakas absurdalna abstrakcja i twoja nauczycielka, albo jest taka glupia, ze sie po prostu w glowie nie miesci, albo to zmyslilas... (nauczycielka za taki numer powinna byc pociagnieta do odpowiedzialnosci zawodowej - i jezeli sie ktos z doroslych o tym dowie, to sie tak dla niej skonczy)
Anoreksja - to nie jest "zwykla" choroba zaburzenia odzywiania jak bulimia, czy tam otrtoreksja, ale to jest proba samobojstwa poprzez brak odzywiania, wiec powinnas byc objeta opieka psychiatryczna - ewentualnie psychologiczna, czy psychoterapeutyczna i to natychmiast. Pomysly na pomoc innej osobie moga skonczyc sie tragicznie dla tej drugiej osoby (nie masz na to wplywu, wiec nawet jezeli "pomozesz" - to bedzie to zwykly zbieg okolicznosci, a nie twoja pomoc) i nie radze ci sie bawic w zawodowego psychologa, skoro nim nie jestes. Jak chlopak popelni samobojstwo - bo do tego przeciez dazy chyba nie chcesz miec z tym nic wspolnego?
Edytowany przez 14 lutego 2017, 20:08