20 lutego 2011, 13:56
Siemka , od jakiegoś czasu jestem na diecie i ćwiczeniach ale moja mama ciagle podaje na stół jakieś rózności od ciast po paluszki i nie mogę się powstrzymać i cała dieta się wali ... Jak temu zapobiec ? POMOCY ! ! !
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
20 lutego 2011, 14:39
Popros rodzine zeby chowali slodkie bo Ty jestes na diecie
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
20 lutego 2011, 14:44
Albo jedz np. kisiel, ja zamierzam sobie zaraz zrobić. Mało kaloryczny (oczywiscie jesli nie przesadzisz z cukrem, ja nie slodze), bardzo smaczny i zapychający.
20 lutego 2011, 14:47
Tak jak mówi reszta: pogadaj z rodzinką, przecież to dla nich nie powinien być problem. Ja jeszcze niedawno też nie mogłam oderwać się od słodyczy, ale w końcu powiedziałam dość. Zmieniłam swoją dietę o 360 stopni. 5 posiłków dziennie co 3 h i problem zniknął. Szczególnie dlatego, że np. do musli dodaję suszone owoce, raz na jakiś czas zjem naleśnika z owocami (ani grama zwykłego cukru, tylko ten z owoców). Tak to sobie zastępuję. Spróbuj!
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
20 lutego 2011, 14:51
Mam swój sposób na ograniczenie słodyczy. Kupuje sobie taką taniutką czekoladę za 1,70 jest ona właściwie niedobra, wiec jak mam ochotę to się poczęstuję kosteczką 45kcal i zaspokajam moje uzależnienie od kakao i cukru. Ponieważ smakowo jest średnia to na wiecej nie mama już ochoty
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
20 lutego 2011, 15:10
U mnie po kopenhaskiej przeszla mi ochota na slodycze.Ale to u mnie...........
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
20 lutego 2011, 15:15
trzeba po prostu zmienić myślenie. Ja gdy mam ochotę na coś słodkiego staram się myśleć "Karolina, to tylko jedzenie to Ty nim rządzisz, a nie ono Tobą" czasem pomaga.... choć nie zawsze ;p
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 283
20 lutego 2011, 15:32
Daj mamie do przeczytania ten artykuł:
Gorzko o cukrze . Może zrozumie, że dając słodycze robi Ci krzywdę.
20 lutego 2011, 19:30
Ja próbowałam się ich pozbyć całkowicie, ale nie dałam rady.
Wczoraj leciał 61 dzień bez słodyczy a ja go zawaliłam ;).
Może po prostu ogranicz sobie, że 2 razy w tygodniu możesz zjeść pasek gorzkiej czekolady ?
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
20 lutego 2011, 19:41
> hmm na pewno pomoze chrom - do kupienia w aptece.
> ja tez walcze ze slodyczami bo zaczynam miec
> cellulit. zamienilam czekolade, batony i wszystko
> inne na biszkopty... na razie daje rade. chyba
> lepiej jesc 100g biszkoptow niz 200g czekolady.
> bede z czasem rezygnowac tez z biszkoptow:)
biszkopty tez sa slodkie i kaloryczne - niestety tez o nich myslalam, ale tak samo jak herbatniki, nie maja niby czekolady ani nic ale wegli a w tym cukrow od cholery ;)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto:
- Liczba postów: 214
20 lutego 2011, 20:03
Nie da sie od nich uwolnic! ja jestem uzalezniona od czekolady i nie pozostalo mi nic innego jak to pokochac :D