Temat: Słodycze - jak się od nich uwolnić !

Siemka , od jakiegoś czasu  jestem na diecie i ćwiczeniach ale moja mama ciagle podaje na stół jakieś rózności od ciast po paluszki i nie mogę się powstrzymać i cała dieta się wali ... Jak temu zapobiec ? POMOCY ! ! !
Też tak mam i nie umiem sb z tym poradzic  /;
ja uległam i
jem słodkosci raz dziennie do godz.10 :)


ja mam an siebie sposob:P kupialm specyfik na odchudzanie.. tani nie byl ale w sumie drogi tez nie:)czy pomaga.. hmm.. niby slodyczy sie tak nie czce.. ale najbardziej pomaga mi w ten sposob ze szkoda mi po cos siegac i marnowac kapsulki:D
porozmawiac z mama,albo jesc  osobno. jak sie chce to sie da. oja kupowala czekolade,ktora wyrzucalam do kosza,i przestala ja klasc w widocznych miejscach.po 2 tyg przeszla mi ochota na slodkie i teraz normalnie funkcjonuje, slodycze moga lezec,nie wezme. 2 tyg domownicy chyba moga sie poswiecic?
może warto spróbować diety opartej nie tyle co na kaloriach, a na niskim indeksie glikemicznym? wprawdzie początki jej stosowania są trudne, ale za to później przechodzi w większym stopniu ochota na słodycze
mi zawsze pomaga guma do zucia ;) po obiedzie wstan od stolu i powiedz ze juz sie najadlas a potem wez sobie gume ;)
U mnie tez tak było. Na początku jest najgorzej. Ale zwołałam zebranie rodzinne w domu i oznajmiłam że się odchudzam i mają chować wszystkie słodycze jeśli chcą mnie wspierać ;P i jakoś się przyzwyczaili by nie kusić mnie słodkościami. ;D Mam szczęście że mam wyrozumiała rodzinę .. ;]
hmm na pewno pomoze chrom - do kupienia w aptece. ja tez walcze ze slodyczami bo zaczynam miec cellulit. zamienilam czekolade, batony i wszystko inne na biszkopty... na razie daje rade. chyba lepiej jesc 100g biszkoptow niz 200g czekolady. bede z czasem rezygnowac tez z biszkoptow:)
kup sobie chrom albo błonnik, ew. co ja robię - kisiel na słodziku, taki kwaśniejszy trochę - idealnie potrafię się tym zapchać ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.