- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lutego 2017, 14:22
Czy trening na same bieżni wystarczy aby schudnąc (chodze codzienie po 30 min spalajac około 250 kcal) nie jestem na akiejs specialne diecie tylko staram jesc zdrowo i około 1800 kcal. Czy schudne na same bieżni i poleca mi centymetry czy musze do tego dołożyc jakies ćwiczenia? aha i jeszcze mam wf w szkole po 2 godziny 2 razy w tygodniu i prawie zawsze na nim ćwicze. :)
11 lutego 2017, 14:29
jasne ze tak,oczywiscie schudniesz tylko i wylacznie dzieki ujemnemu bilansowi kcal ale nawet sama bieznia wspomoze
11 lutego 2017, 14:30
jak zmienisz diete to samą dietą schudniesz. kazdy wysilek fizyczny sprzyja chudnięciu więc na początek ok. Chociaż polecałbym orbitrek zamiast bieżni żeby stawów nie obciążać jak nigdy nie ćwiczyłaś
11 lutego 2017, 14:43
tłuszcz w największej mierze spala się teoretycznie po 30 minutach i to joggingu nie chodzenia, więc ta bieżnia wiele nie pomoże, no ale każdy ruch jest zdrowy. I uważaj, bo przynajmniej ja po bieganiu (45 min) byłam zawsze głodna i zjadałam to, co spaliłam.
11 lutego 2017, 14:52
Ja chodzę na bieżni też pod górkę codziennie godzinę, chyba że z czasem nie wyrabiam to wtedy odpuszczam. Moim zdaniem bieżnię to dobry pomysł, ale właśnie jak np jest pod górę albo powyżej 45min i zależy jakie tempo. Samo trzymanie się diety już wiele da:)
11 lutego 2017, 15:00
tłuszcz w największej mierze spala się teoretycznie po 30 minutach i to joggingu nie chodzenia, więc ta bieżnia wiele nie pomoże, no ale każdy ruch jest zdrowy. I uważaj, bo przynajmniej ja po bieganiu (45 min) byłam zawsze głodna i zjadałam to, co spaliłam.
Nie do końca tak jest jak piszesz.
Organizm w trakcie ćwiczeń pobiera energię z glikogenu i z tkanki tłuszczowej, zmienia się tylko procentowy rozkład tego skąd pobiera energię wraz z czasem trwania treningu. Na początku (pierwsze 10 minut) jest to prawie w 90% z glikogenu, w raz z upływem czasu zmniejsza się ilość energii wytworzonej dzięki glikogenowi na korzyść tej wytworzonej z tt, Po około pół godziny większość energii jest pobierana z tt. Przy czym nawet jeżeli trening trwa krócej, to organizm musi później odnowić zapasy glikogenu. Więc w sumie i tak wyjdzie na to że liczy się ogólny ujemny bilans w ciągu dnia. Natomiast co do tego że lepszy jogging niż marsz, to też nie do końca tak jest, można iść tak że tętno będzie w miarę normalne, lub nie przekroczy 80, a można iść tak że tętno będzie podchodziło pod 140, co już jest jakimś tam wysiłkiem. Wszystko zależy od danej osoby, jej wieku, kondycji, stanu zdrowia ....