- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
18 lutego 2011, 11:23
Zaczęłam dietę w czerwcu 2010 roku od wagi 81 kg Chudłam systematycznie kilogram na tydzień. Gdyby nie kryzysy mniejsze i większe moją wymarzoną wagę osiągnęłabym dawno temu. Jednak przetrwałam to i obecnie jestem na prostej drodze od ostatecznego sukcesu. Martwi mnie dzisiejsze warzenie. Spodziewałam się, że po 4 tygodniach będę chudsza o kolejne 3-4 kilo, a tymczasem schudłam w cztery tygodnie 1,5 kg! A przecież nic się nie zmieniło, cały czas odżywiam się w ten sam sposób. Obecnie moja waga wynosi 63,8. Ćwiczę prawie codziennie rano, jem kilka lekkich posiłków dziennie. Unikam gazowanego, słodyczy, czerwonego mięsa, białego pieczywa etc. Lista wyrzeczeń jest długa, a mimo wszystko w cztery tygodnie straciłam ledwie 1,5 kilograma. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, bo jestem przyzwyczajona do innej normy, więc trochę panikuję i jestem przygnębiona. Niby dalej chudnę, ale to tempo z ostatnich tygodni mnie załamało trochę.
18 lutego 2011, 11:27
niestety tak już jest jak organizm przyzwyczai się do danego schematu
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
18 lutego 2011, 11:28
To normalne. Im mniej ważymy, tym mniej kcal potrzebujemy, dlatego też wolniej się chudnie. Poza tym każda dieta spowalnia metabolizm, co oznacza, ze z każdą kolejną dietą chudnie się trudniej. Ale 1,5 kg to ładny wynik. Najważniejsze, że jesz zdrowo i tracisz na wadze. Jest też plus tej sytuacji, wolniejsze chudnięcie zmniejsza ryzyko wystąpienia efektu jo jo.
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Hollylódź
- Liczba postów: 1594
18 lutego 2011, 11:37
Na początku chudnie się najszybciej bo po pierwsze organizm przeżywa szok - nagle się go męczy ruchem i katuje ograniczeniami kalorycznymi :) Potem sie przyzwyczaja trochę i zwalnia. Po drugie jest coraz mniej do zrzucania i dlatego też zrzuca wolniej niestety.
U mnie zwolniło maxymalnie gdy tylko weszłam w obszar "BMI w normie" choć blisko górnej granicy. I co z tego że ja bym chciała by było bliżej dolnej?? Będzie jak popracuję, ale zdecydowanie oporniej to idzie niż jak mialam nadwagę :)
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
18 lutego 2011, 11:45
Czyli mam się nie przejmował i dalej robić swoje? ;)
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
18 lutego 2011, 11:50
Jak najbardziej

A można wiedzieć ile masz wzrostu?
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
18 lutego 2011, 11:51
tak, ja na początku chudłam 1kg tygodniowa a po 1,5 miesiaca ju nie.
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Pariis
- Liczba postów: 1423
18 lutego 2011, 11:51
wlasnie tak :) ja przez 2 miesiace mialam wage 61kg dopiero teraz zaczela znowu spadac :D powoli powoli a do celu :) tylko nie rezygnuj :) powodzenia :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
18 lutego 2011, 12:19
Ja miałam tak samo za pierwszym razem jak się odchudzałam to waga szybko spadła, teraz jest gorzej .. Ale nie można się poddawać tylko walczyć, mimo wszystko ;]