- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 297
13 lutego 2011, 21:46
CZEŚĆ Dziewczyny i Chłopaki !
Zapraszam do wspólnego odchudzania! :) 21 marca jest 1 dzień wiosny! Schudniemy do tego czasu.
Zapraszam wszystkich, którzy pragną zdrowo schudnąć.
Zapisujcie się!
Planuję robić coś a'la mała rywalizacja.
Będziemy zapisywać codziennie swoje menu (niekoniecznie),
wykonane ćwiczenia (ile czasu i co),
cotygodniowe tabelki z wagą i pomiarami.
Kobietka lub Pan który będzie miał największy spadek do tego czasu wygra wiele: mówię o satysfakcji z wygranej i straconych kg:)
Tworzę ten temat dlatego, że odchudzanie z kimś sprawia większą radość to po 1,
po 2 nie chcemy przegrywać, a taka rywalizacja każdemu wyjdzie na dobre! Zapraszam wszystkich chętnych, podawajcie swoją początkową wagę i wzrost. Zaczynamy od jutra! :) Edytowany przez JedenastyMarca93 13 lutego 2011, 21:47
13 lutego 2011, 22:37
też nie jestem w stanie robić A6W, cholernie nudzą mi się te ćwiczenia.natomiast codziennie robię brzuszki z podniesionymi nogami. Pomaga troszkę.
JedenastyMarca - Jesteś pewnie jablkiem, dlatego trudno Ci idzie. Ale nie poddawaj się.
13 lutego 2011, 22:37
ja a6w cale zrobiłam, ale wtedy nie trzymałam za bardzo diety i efekty nie były duże :(
teraz już nie mam na a6w ochoty ;(
moim problemem jest brzuch, boczki, uda i biodra. Jestem wysoka i powinnam przy takiej wadze wyglądać prawie jak modelka, a tu niestety nie jest tak kolorowo :(
- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 297
13 lutego 2011, 22:38
scarecrow dziękuje za miły komentarz, niestety muszę walczyć z brzuchem, bo się wstydzę go, nie chcę się tak pokazać na plaży w wakacje,
Dagmarita - myślę że 1500kcal będzie dla Ciebie odpowiednie, zwłaszcza, że nie ważysz dużo, schudniesz... Wolniej, ale zdrowiej uwierz mi.
Sylwuszkaxd nie schudłaś... wiesz dlaczego? Załóżmy, że jadłaś 1000kcal, potem napad... znów 1000kcal (albo mniej). Organizm zwariował, bo raz miał jedzenie, a potem go nie miał, więc co postanowił? Gdy był komplus 'magazynował' jedzenie na czas, w którym będzie go mniej ... i w ten sposób nie schudłaś, a może nawet przytyłaś. Prawda jest taka, że jesteśmy jak zwierzęta, one mają tak samo... Polowanie, tona jedzenia, a potem nic. . . Gdyby ich organizm nie magazynował jedzenia byłoby... hmm.. cienko z Nimi :) Polecam dietę 1500kcal :)
Apocalyptica fajnie, że do nas dołączyłaś ! :)
Tak, jestem jabłkiem.
No i wszystkim polecam 8min ABS. Robiłam przez pewien okres codziennie
i... mam płaski brzuch. Szkoda, że szeroki i wielki... z boczkami. Ale pozbędę się ich!
Edytowany przez JedenastyMarca93 13 lutego 2011, 22:40
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Geniusze
- Liczba postów: 272
13 lutego 2011, 22:40
masz rację kochana z tymi polowaniami itp.
Tylko w moim przypadku, gdy zjem te 1500 włacza sie mysl: jestes najedzona, na tym nie schudniesz..
zazwyczaj rygorystyczna diete sobie zarzucam, ktos mnie zdenerwuje i kompuls.. od razu
Edytowany przez fufaRufa 13 lutego 2011, 22:41
- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 297
13 lutego 2011, 22:41
Chyba jednak lepiej jeść 1500kcal, wmawiać sobie że się nie schudnie, ale chodzić najedzonym, a potem wchodzić na wagę i... mieć uśmiech na buzi. Wolę ten uśmiech, niż jeżeli się najem. Na prawdę. . . Wszystko jest w naszych główkach, trzeba się przekodować.
Edytowany przez JedenastyMarca93 13 lutego 2011, 22:41
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 382
13 lutego 2011, 22:42
Dziękuje Wam dzieczyny za miły wieczór:)
Do usłyszenia jutro, odezwę się wieczorem bo jestem na dyskotece walentynkowej...Wytańczę troszkę kalorii 
Dobranoc:)
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Geniusze
- Liczba postów: 272
13 lutego 2011, 22:43
Własnie )
Niestety walka ze sobą jest taka trudna!..
A teraz co ja mam z tego wszystkiego? rozwalony metabolizm i całkowite zniechecenie do wszystkiego.
a tak w ogole Marta to od dawna sobie czytam twoje wpisy ;) na wczesniejszym koncie itp ;D
i gratuluje wszystkiego, sliczna jestes;)
13 lutego 2011, 22:44
Ja nawet nie wiem jaką mam figurę. Do żadnej się nie nadaje chyba :(Mam bardzo wąskie ramiona, wąską klatkę piersiową - która jest niezwykle koścista.
W talii mam 63 cm.
biodra 86 i udo 51.
jestem na diecie +/- 1000kcal.
Jeżdzę na rowerze stacjonarnym, plus brzuszki.
- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 297
13 lutego 2011, 22:44
Również życzę moim nowym koleżankom miłych snów.
Jutro mam szkołę (ferie się skończyły) i będę w domu po 17, więc dopiero wtedy się odezwę.
Liczę na was! ;*
PS: Cholera kobieto! To chudzinka z Ciebie! Z czego Ty chcesz się odchudzać ?
Edytowany przez JedenastyMarca93 13 lutego 2011, 22:45
13 lutego 2011, 22:46
hah ja też jestem stałą czytelniczką Marty ;))
walka sama ze sobą jest trudna, ale na szczęście dzisiaj dałam radę :D w ogóle to najgorzej jest mi zawsze wrócić do diety... nie raz trwa to niestety parę dni ;(