Temat: 10 tyg. do Wielkanocy !!! 10-15 kg mniej START !!! Kto ze mną??

pozwaaalam a co :D  no na alkohol nie pozwolic to juz chamstwo ; D  ja dzisiaj oczywiscie przegiełam znim.... no ale... weekend.. ; )  do jutra dziewczynki bo mnie  juz prawie sen zmorzyyl : D :**

jadlam dietetyczne tosciki, cielecine gotowana, kettchup, pomidor z fcebula, iiii- rodzynki ;D no i winoo a dzisiaj waga 600G WIECEEEJJJ aaaa !!!!!!!!!!!! w weekend troszki odpuszczam :) znaczy dzisiaj nie cwicze i bede jadla zdrowo ale troszke wiecej :)

Witam
Myślę trele , że nie powinnaś się aż tak mocno przejmować każdym gramem, to jest tak , że czasami jak zjesz więcej to przybierasz kilogram ale on nie jest jeszcze taki na stałe gadałam kiedyś z dietetykiem i właśnie mi to uświadomił, byle by na drugi dzień już trzymać się zasad a zbędne gramy znikają zaraz nie musisz ich zrzucać

A u mnie prawie kilogram w dół super się cieszę i trzymam twardo nadal

mi siw waga o 1,5 kg wacha nieraz- to chyba przaz zatrzymywanie wody od tarczycy.

trelka popij, poszalej w weekend bo ostatnio mówiłaś że masz doła, a nic tak nie pomaga jak wrzucić na luz nieraz. Ja jade na weekend po Poznania z chłopakiem więc pewnie jutro późnym wieczorkiem zajrze.

miłego weekendu wszystkim!!

wyy pijooczki moje wstrętne, kochane ; p
no dobra, ja też zezwalam bo wczoraj mialam słodką pokusę, ale nie muszę się trzymać bo to moje WIELKOPOSTNE POSTANOWIENIE : p (to przykrywka, jak się przez post odzwyczaję to będzie mi potem łatwiej ; p )

moja muter stwierdziła, że tkanka tłuszczowa na udach mi zmiękła - a to dobrze, bo zaczyna schodzić...
ja też na swoich boczkach zaczynam bardziej wyczuwać kości, pierwszy tydzien prawidzwej diety za mną, były małe wpadki ale max dojechałam do 2000 kcal, ale na ilości żarcia czasem w szkole ale to tylko owoce, warzywka, ew. na obiadek za dużo ; p

w tym tygodniu postaram się nie przekroczyć 1500-1600 kcal, ćwiczyć codziennie i w sobotę rano robimy pomiar, czy coś zleciało w cm ; p

znów uśmiecham się do czerwonej herbaty - no wypić CHOCIAŻ raz dziennie to da się znieść, mimo grymasu na twarzy i odruchu wymiotnego  : )
miłego dzionka, ja się rozgarnęłam i wreszcie mam AVKA, pozdrawiam również i witam serdecznie wszystkie nowe koleżanki, mój masakryczny tydzień pod wpływem nauki został zakończony, teraz mam większe luzy oraz siły i czasu, by bardziej przykładać się do ćwiczeń (jak się cżłowiek przykłada, to bardziej boli hehe)
martwi mnie troszku moje chore kolanko, bo wczoraj po legs mnie bolało, ale będę smarować przeciwbólowymi, może przejdzie - TRZEBA JE ZNOWU DO RUCHU PRZYZWYCZAIĆ, hehe : )

Buziaczki Chudzinki!! ;*;*;*;*;*

Ja rano po ważeniu i 900 g w dół :))))) następne ważenie dopiero w następny piątek , bardzo się z tego cieszę bo jak sięczłowiek waży codziennie to ma doła bo raz troszkę skoczy raz spadnie a tak to po tygodniu wiarygodna waga wychodzi. Takż trele polecam ci ważyć się żadziej bnie beda cię łapały doły zobaczysz buziaczki i pozdrawiam dziwczyny których nie miałam okazji do tej pory poznać

Kolesmaro witam!!!

A moja ciocia kiedyś robiła tak - zjadała pączka, który załóżmy miał 200 kal., a potem wsiadała na taki rowerek stacjonarny i ćwiczyła tak długo, aż zrzuciła tego pączka xD Najlepsze było to, że podczas takiego odchudzania dużo schudła! :D 

witam po śniadanku-kromal ciemnego własnej roboty z sałatą i indykiem+ 2 małe pomarańcze.
2kromę zjem za 3 godziny,bo teraz nie mogłam zmieścić.
Na obiad-ugotuję krupnik na piersi z indyka,a o kolacji pomyslę jeszcze w ciągu dnia

ooo dobry pomyyysl :D  moze zakupie roewerek i tez bede tak spalaac jedzonko haha :D : )  witam dziewczynki :D jak tam nastrój weekendowy ? : ) ja niestety niezbyt ladnie zaczełam dzien bo zjadłam dwie małe kaanapki z białego piewczywa bo nic innego nie mialam : ( :D

wlazłam dziś na wagę i jest dla mnie łaskawa-94,2 wyświetliła.no to jest nadzieja,że na czwartek będzie mniej nawet niż 94