Temat: od jutra walczymy o siebie!!!

kto jest chętny, by od jutra podjąć ze mną walkę o siebie?
nie mam na myśli konkretnej diety, każdy wie co dla niego najlepiej.
chodzi mi o rozmowy na forum i wspieranie się.
jeśli jest ktoś chętny to napiszmy coś o sobie.
zacznę:

mam 30 lat, jestem szczęśliwą mamą, 
chcę wrócić do wagi sprzed ciąży (zgubić jeszcze 5 kg, które się nie ruszają),
pokazać mężowi, że nie wie co stracił.
poczuć się piękna i zadbana.
mam motywację!! 
Witam, jeśli nie macie nic przeciwko, dołączę do Was. Ostatnio mam nieciekawe dni, ale jak tylko trochę lepiej się poczuję, zaczynam walczyć. Kilka informacji o mnie: mam lat 21 (za kilka dni), studiuję dziennie i pracuję w dwóch miejscach, mimo to nie bardzo mi się chudnie. ;/

Co do diety - planuję racjonalne odżywianie, liczenie kalorii, ok. 1000-1300, będę także ćwiczyć jak dojdę do siebie i obiecuję, zrobię porządek z udami. :)
U mnie tak jak od stycznia-żadnych wyjątków. Rygor jak sie parzy, ale efekty pomału są widoczne
Zaraz będę jeść jakieś mandarynki, a potem kolacyjka
Na razie wypiłam 3/4 litrowego kubka herbatki.
Zmykam, odezwę się później
Pasek wagi
jak się bardzo cieszę, że was jest tyle i możemy się wspierać!!!
ja znalazłam teraz czas by zajrzeć co u was :))
moja księżniczka ogląda bajki, więc ja tu szperam.
dieta, dzień 1 dzisiaj bardzo poprawnie,
więc mały sukcesik!!! 

I jak podołałyście?

Ja prawie, prawie, pomijając 2 kawałki ciasta drożdżowego, którego nie mogłam sobie odmówić. ;P

trzymam diete + 2 godz ćwiczeń na silowni oraz 30 min elektrostymulacji;)
Pasek wagi
Pampi88 - zazdroszczę chęci, bo mi to się dupy dzisiaj z fotela ruszyć nie chciało. Bilans na 0. 
pokonałam słodkości  dziś nic nie było. poszłam się przejść koło 18, żeby nie buszować po kuchni. teraz jestem głodna, ale to uczucie jest boskie hehe.
wieczorne brzuszki przede mną i dzisiejszy dzień udany :)
a u mnie taka masakra dziś, porażka na całej linii. ale zaczynam się zastanawiać, czy ta dieta nie za bardzo pustoszy mój organizm, bo dziś prawie zemdlałam w pracy. co prawda jestem przeziębiona, biorę leki i mam strasznie zapchany nos, może po prostu za szybko wyszłam z łóżka... sama już nie wiem. nie odżywiam się źle chyba, tzn. mogłoby być lepiej, ale bez przesady...

marny nasz dietetyczny los ;)
wuwuwu to na jakiej diecie jesteś, co jadasz w ciągu dnia?
Dokładnie wuwuwu co to za dieta?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.