5 lutego 2011, 14:53
jestem na diecie. eh i często zdarzają mi się kompulsy..za często. jem do 1200 kcal codziennie, ale nie wiem czy to nie za mało,czy akurat,czy nawet może za dużo. jem 4 posiłki dziennie: śniadanie, II śniadanie, obiad,kolacja. po 19 nie jem nic..
ćwiczę około 2h w tygodniu na rowerku,a6w robie, agrafke,brzuszki itp itd.. no i raz na jakiś czas basen,chodzę codziennie na spacery godzinne. nie wiem.. ile powinnam kalorii jeść by ładnie chudnąć ?
5 lutego 2011, 14:56
wydaje mi się, ze jest okej. badz cierpliwa a zobaczysz niedługo efekty :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
5 lutego 2011, 14:56
wydaje mi sie ze to 1200 jest ok. Ja jem roznie raz mniej raz wiecej do tego rowerek, brzuszki hantelki, dorzucilam teraz skakanke i jest ok. Pozdrowionka i zycze powodzenia :D
5 lutego 2011, 15:01
Jak ci się zdarzają kompulsy, to zmień sposób odżywiania. Możesz jeść smaczniej, albo w ogóle zmienić gamę produktów, których używasz... Albo zwiększ trochę liczbę kalorii. 1200kcal dziennie to NA PEWNO nie jest za dużo. Ostatni posiłek jedz 3-4 godziny przed snem, bo jak jesz ostatni koło 19, a idziesz spac dużo później, to spowalniasz w ten sposób metabolizm.
Poza tym, to robiąc to, co teraz powinnaś ładnie schudnąć. A ile masz wzrostu? 45kg to nie za mało?
5 lutego 2011, 15:26
spać chodze około 22,23 . mam 150 wzrostu
5 lutego 2011, 15:31
w takim razie kolacja o 19...
i jeżeli masz kompulsy to znaczy, że jesz za mało ...
na twoim miejscu zwiększyłabym dawkę na 1400-1500 :)
5 lutego 2011, 15:39
No, to wychodzi na to, ze kolację jesz o dobrej porze i taka waga też powinna być dla ciebie odpowiednia. To tylko jeszcze uzbrój się w cierpliwość :)
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
5 lutego 2011, 15:42
zwiększ śniadania, dodaj sobie 100kcal i staraj się jeść co lubisz..
gdy kompulsy nie ustaną, daj sobie na jakiś czas spokój z dietą.. żeby nie wpaść w kompletny dołek..
5 lutego 2011, 16:05
napisz jeszcze co rozumiesz przez "kompulsy"... ostatnio dużo dziewczyn trochę myli pojęcia
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
5 lutego 2011, 16:45
Jeśli przez kompulsy rozumiesz napychanie się żarciem, na które nie pozwalasz sobie w trakcie diety to znaczy, że może niepotrzebnie zupełnie z niego zrezygnowałaś.
Bardzo dużo się ruszasz, nie żałuj sobie wszystkiego.
