Temat: Mam ochotę się nażreć aż do bólu. Co zrobić?

Choruje na anoreksję ostatnio jakby było tego mało stwierdzono u mnie depresje i pojawiły się kompulsy. Aktualnie mam zamiar schudnac jeszcze trzy kilo o cały czas mam ochotę się nazrec tak ze nie będę się mogła ruszyć i będzie mnie bolał brzuch. Wiem ze to nie zdrowo ale planuje ze jak tylko skończę się odchudzać rzucę się na jedzenie a tego nie chcę co robić? 

roogirl napisał(a):

ZdrowaChudzina napisał(a):

Hej, przeczytaj to, co tu napiszę. Twój post jest napisany na maksa niezrozumiałym językiem - jak dla mnie klasyczny głodowy bełkot. Twój mózg nie ma siły na myślenie, więc piszesz tak, a nie inaczej. Jak schudniesz jeszcze trzy kilo, to kompletnie zaczniesz pleść głupoty, a wiesz, co będzie najfajniejsze? Że reszta świata będzie to widziała - będą patrzeć na ciebie z politowaniem, że cofasz się na umyśle, a ty będziesz myślała, że wszystko jest w porządku. Fajna wizja? Być zaślinioną, otępiałą roślinką, którą zamkną w psychiatryku? Schudniesz te trzy kilo i co dalej? Cmentarz, znicz? Tak planowałaś swoje dorosłe życie jako mała dziewczynka? Wygłodzona i otępiała, zakompleksiona anorektyczka? Taki sukces chciałaś osiągnąć?Jeszcze nie jest za późno, możesz to wszystko naprawić, możesz być znów zdrowa. Możesz odnieść sukces, możesz walczyć o marzenia. Możesz jeść zdrowo i być szczupłą, pełną energii. Nie będziesz już obsesyjnie myśleć o jedzeniu. Ale musisz brać się w garść już teraz. Dobry psycholog i przede wszystkim wiara w siebie - i wszystko się uda.
Pracy terapeuty dla osób z ed ci raczej nie wróżę :)

A co, miałam ją pogłaskać po główce, powiedzieć - ojojoj, biedna ty? A może miałam jej poradzić, jak schudnąć te trzy kilo, a potem się nażreć?

ZdrowaChudzina napisał(a):

[A co, miałam ją pogłaskać po główce, powiedzieć - ojojoj, biedna ty? A może miałam jej poradzić, jak schudnąć te trzy kilo, a potem się nażreć?

A wiesz, ze o ciebie tutaj najmniej chodzi? Pod tym postem pomagamy komus,kto potrzebuje pomocy, a nie cwiczymy sie w tym jak i co komu odpisac, zebty lepiej wypasc. Przykre.

ateistka napisał(a):

ZdrowaChudzina napisał(a):

[A co, miałam ją pogłaskać po główce, powiedzieć - ojojoj, biedna ty? A może miałam jej poradzić, jak schudnąć te trzy kilo, a potem się nażreć?
A wiesz, ze o ciebie tutaj najmniej chodzi? Pod tym postem pomagamy komus,kto potrzebuje pomocy, a nie cwiczymy sie w tym jak i co komu odpisac, zebty lepiej wypasc. Przykre.

Przykre, bo nie masz pojęcia o czym mówisz. A ja wyciągnęłam moja najlepszą przyjaciółkę z anoreksji. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.