- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
30 stycznia 2011, 15:25
jak w temacie, szukam osób, które mają taki sam cel jak ja...
szukam osób do rozmowy, nowych znajomości, może przyjaźni?? chętni?? zapraszam :):)
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 523
10 lutego 2011, 08:34
cześć babki!
ja dzisiaj miałam ważenie i przez tydzień - równiutki kilogram!!!
![]()
![]()
aż weselej się robi na duszy!
i przedłużyłam abonament na 3 miechy, także troszke tu zagoszczę
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
10 lutego 2011, 08:41
gratuluje akuroks :):) ja w sumie przez tydz tez 1 kg, bo miałam 75,6 choc na pasku nie zmieniałam zeby nie było ze przytyłam a teraz juz 74,5 :):):):
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
10 lutego 2011, 08:42
Ja chciałam do moich urodzin, połowy marca zobaczyć 6 z przodu, ale już nie jestem taką optymistką, no ale wiem skąd mój zastój, wczoraj uzmysłowiłam sobie, że dwa dni się nie wypróżniałam buuu jakieś zaparcia mnie dopoadły niby dużo błonnika a jednak....
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
10 lutego 2011, 08:44
ooo zaga to przez to nie widzisz spadku.... zjedz troche suszonych sliwek, albo coś z makiem :P:P i Cie przeczyści!! no albo jakies tabletki na pobudzenie jelit :)
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
10 lutego 2011, 09:17
własnie oglądam Dzień dobry tvn o obsesji tego co się je
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
10 lutego 2011, 09:20
i co ciekawego mówią?? :)
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 523
10 lutego 2011, 09:29
ja mam obsesję na punkcie tego, czego nie jem - czyli słodyczy
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
10 lutego 2011, 09:34
Mówią o modzie na ortoreksję czyli obsesję zdrowego zywieniu, która prowdzi do wyniszczenia organizmu, chocdzi o to, że wszystkiego wkoncu siebie pozbawiamy i doprowadzamy do wychudzenia... i tak źle i tak nieodbrez
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
10 lutego 2011, 09:37
oczywiscie chodzi tu o absurdalne wyelminowanie posiłkó, mięso dlatego, że zwierzęta sa żle chodowane, nabiał bo za wysoko kaloryczny itd, wiadomo wszystko dla ludzi , ale zumiarem.
Wiecie ja Wam nie pisałam, ale 3 lata temu moja siostra prawie umarła na anoreksję, doprowdziła swoj organizm do agonni to było straszne , nie wiedzieliśmy już jak jej pomóc, Ona się w tym pogubiła dlatego tzreba umieć dostrzec barierę między dietą a chorobą, czasami jest bardzo cienka ona w skrajnym momencie wżyła zaledwie 30kg
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
10 lutego 2011, 09:39
o kurcze zaga.... to napewno straszne dla Was było.... ale juz jest lepiej??