- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 18
29 stycznia 2011, 17:40
Hej chudzinki! Nie ważne czy chcecie schudnąć 2, 5, 12 kg!!! Wspólne odchudzanie, by na Wielkanoc już móc jeść normalnie i nie bać się że pójdzie w boczki. :-) Ma być zdrowo, z ćwiczeniami, trwale i ogólnie the best ! a kto dotrwa do wielkanocy ten dostanie nagrodę :D
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
29 stycznia 2011, 18:29
No tez mam taki plan by na Wielkanoc mieć romiar S :)) Ale zaczynam dopiero za miesiąc. Powodzenia życzę!
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto:
- Liczba postów: 125
29 stycznia 2011, 18:32
A którego w tym roku przypada Wielkanoc? hehe
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 18
29 stycznia 2011, 19:33
24 kwietnia jest wielkanoc :)
30 stycznia 2011, 11:11
ja się dołączam!:P
do wielkanocy muszę schudnąć 9kg;/
ale dam radę
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 91
30 stycznia 2011, 15:04
ja też ! ja też!
do wielkanocy muszę mieć przynajmniej 58 kg ; )
damy radę!
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 18
30 stycznia 2011, 18:56
A więc jutro start! mamy 83 dni! Uda się! :) Musi :P
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
30 stycznia 2011, 21:17
Ja też się dołączam. ;) Postanowiłam się zmobilizować i stosuję założenia:
- śniadanie pożywne , składające się z 2 kromek chleba chrupkiego lub razowego z warzywami (pomidor, sałata ect) + jogurt (light albo activia z błonnikiem, może być też np. jogobella light i do tego garść musli)
- obiad - normalny , jestem studentką, więc w tygodniu nie mam zbytnio czasu aby sama sobie gotować, najczęściej jem w uczelnianej stołówce, sama sobie gotuje w weekend , dlatego obiad stanowi najbardziej kaloryczny posiłek w ciągu dnia
- kolacja podobna do śniadania
- w międzyczasie zakaz podjadania słodyczy , chipsów, fast foodów, ale za to jak już jest chęć , to można sięgnąć po jakieś warzywko , lub ewentualnie owoc, ale taki o niższej zawartości cukru
- dozwolone są (na śniadanie i kolacje albo w ramach obiadu) surówki i sałatki (ale z majonezem light)
- oczywiście można jeść ser odtłuszczony, serek wiejski light czy chuda szynkę , najlepiej z indyka
- codziennie wieczorem wykonuję ćwiczenia na brzuch i uda , zajmuje mi to ok, 20-30 minut
- raz w tygodniu chodzę na 1,5 godziny na siłownię i fitness
- piję głównie herbatę czerwoną lub z suszu owocowego lub wodę, nie pijam soków, chyba, ze naturalnie wyciśnięte, niesłodzone.
Kiedy chce się słodyczy :
Dzisiaj bardzo chciało mi się słodyczy, to po prostu pomyślałam sobie, że już je jadłam i mi minęło. ;) Moja mama była na białkowej i dostała zalecenie, że jak bardzo się chce coś słodkiego, to trzeba napić się coli light , która ma słodki smak i chęć na cukierka mija .
I radzę się ważyć codziennie lub co dwa dni, rano i bez ubrania ! Ubranie może dodać nawet 1 kg do wagi , a poza tym lekarz powiedział mi, że najbardziej prawidłowa waga wskazywana jest na czczo . ;)
Edytowany przez ailatana 30 stycznia 2011, 21:27
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1752
30 stycznia 2011, 22:57
eeeee..... S u mnie nie przejdzie... zaraz by mnie wysłali do szpitala na anoreksje.... ach jak miło byłoby mieć S