Temat: Mega śniadanie

Wasze największe śniadanie jakie ostatnio zjadłyście/zjedliście ? ? ?
Miska płatków duża (pł.:czekoladowe i miodowe) .Lub tak jak dziś tzn ja b.duze jem sniadania wiec: 3 razy wasa,pomidor,1 chleb w jajku,jogurt do picia,batonik maly ;/
dzisiejsze- omlet z 2 jaj + jedno ciasteczko orzechowe ;p
od ostatnich tygodni dzień w dzień jem
-2 kromki chleba lub bułkę z wędliną/kiełbasą/serem żółtym + ketchup, twarogiem/dżemem/miodem
-serek owocowy / puding do 200g
-3 łyżki wiórek kokosowych
-dużo otrębów / płatków owsianych
-banan
-pomarańcza / pare mandarynek
Ja zwykle albo pierwsze albo drugie śniadanie jem duże. I nie mam żadnych wyrzutów z tego powodu. Wręcz przeciwnie , świadomość zjedzonego dużego śniadania pomaga mi przetrwać cały dzień na mniejszych porcjach.
Pasek wagi
Ja jem w ogóle duże śniadania- z reguły około 500 kcal (tak mi się wydaje, że to sporo), np. dwa tosty z serem, serek wiejski z cynamonem, 4 kromki chleba chrupkiego; kasza manna z 500 ml mleka 2% (50 g kaszy) z brzoskwiniami z puszki; jajecznica z 3 jaj z połową puszki pomidorów i 4 chlebki chrupkie lub kromka zwykłego ciemnego.
Pasek wagi
Największe w życiu? O rany... takie z ostatnich czasów to pamiętam np, że zjadłam pół pizzy. Kiedyś bywało np 3 parówki pod serem żółtym i do tego kajzerka, bądź chleb tostowy- nie pamiętam w jakich ilościach, i oczywiście ketchup.
Pasek wagi
czytajac niekotre wpisy zastanwiam sie czy nie obzeram sie jak swinia ;/
dla niekotrych  dziewczyn bulka z szynka to obzarstwo ?;/ ludzie bez przesady dieta to styl zycia a nie glodzenie sie ;/ (nie mowie juz o tym ze sniadanie to najwazniejszy posilek dnia i powinien byc najbardziej obfity) jesli dziewczyna je na sniadanie bulke i mowi ze to wielki posilek to sie boje pomyslec jaki jest jej obiad czy kolacja.
Ale coz, ja sie nie glodze, nie moja sprawa

Moja najobfitsze snaidanie to 10 nalesnikow xD Zapchalam sie az mi nie dobrze bylo ;p A bylo tez 5 kawalkow ciasta lub 6 kromek bialego chleba
A ogolnie to jem platki kukrydziane z mlekiem lub 4 kromki chlepa z salata szynka pomidorem serem zoltym ogorkiem i rzadkiewka lub 3 jajka smazone bez oleju z kromka chleba i oczywiscie rano musowo kawa z lyzeczka cukru
Największe objętościowo(ale nie bardzo kaloryczne) to pół kg różnych owoców pokrojonych w kostkę z łyżką otrąb pszennych. Pełny głęboki talerz na zupę. Takie śniadania jadłam latem, teraz, jak jest zimno przerzuciłam się na owsiankę z mlekiem albo jogurtem. A przed dietą nie jadłam w ogóle śniadań.

Djabeuu

po takim śniadaniu nie jest Ci niedobrze ? Ja zjadłam ciasto i nie wiem czy to wina tego ciasta ale jest mi niedobrze.... i muszę chyba wyjść się przejść bo nie chciałabym tego zwracać..

zmuszona - a nie jest ci czasem niedobrze z powodów wyrzutów sumienia? czytam twoje posty i trochę się niepokoję, bo jedzenie zdaje się przysparzać ci wiele zmartwień czy nerwów - nie powinno tak być!  Kawałek ciasta to żadna tragedia. Zdarza się. Proszę cię, nie obwiniaj się i myśl bardziej pozytywnie, bo takie podejście, jakie widzę w twoich postach często prowadzi do bardzo złego rezultatu... nie zamartwiaj się tak :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.