© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2015, 19:52
Witam. Od 5 dni jestem na diecie Norweskiej przez te 5 dni schudłam juz 4kg będę na tej diecie jeszcze 2 tygodnie zobaczymy jakie będą efekty :) jeśli ktoś juz stosował tą diete to niech pisze, jeśli ktoś chciałby sie przyłaczyc do mnie tez piszcie :)
2 października 2015, 21:15
Wytrzymać 2 tygodnie to żaden problem i tak naprawdę niewielkie wyrzeczenie. Tylko co planujesz potem? Bo obawiam się, że tak szybko, jak zrzucisz kilogramy, to je z powrotem przygarniesz...
Dieta stosowana przez tyle czasu spustoszenia raczej w organizmie nie narobi, ale efekty też się za długo nie utrzymają.
panna-anna ruch faktycznie jest bardzo ważny, ale proporcja jest raczej odwrotna.
Edytowany przez kropka36 2 października 2015, 21:26
2 października 2015, 21:21
Dieta kijowa, choć jeśli ma sie duży nadbagaż, może sie sprawdzać przez jakiś czas i nawet nie zdemolować organizmu za bardzo (spory-min. 20kg). Nawet białka tu trochę jest. Widziałam gorsze diety, sama je robiłam. Musisz się bardzo bardzo pilnować, w przeciwnym razie jojo da Ci popalić. Ketogenna euforia trwa tylko tyle czasu, ile stosujesz dietę.
2 października 2015, 23:28
robiłam w kwietniu, wróciłam do 1200 -1600kal i...przytyłam tyle, ile schudłam...
3 października 2015, 07:25
następna mądra :)
3 października 2015, 07:28
Nie dałabym rady jeść tylu jajek! Wolę wolniej chudnąć :)
3 października 2015, 08:06
każdy by chciał iść na skróty. Pomęczyć się kilkanaście dni i bach 10 kg zrzucone. Tylko, że jak zaczniesz jeść normalnie to 10 kg szybko wróci, szybciej niż myślisz. Uwierz mi przechodziłam to nie raz... Gwarancją sukcesu w odchudzaniu jest ruch. Na ytb jest masa treningów mniej lub bardziej intensywnych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Treningi stanowią 75% sukcesu przy traceniu wagi, dieta to raptem 25%. Warto sobie to przemyśleć. Poza tym, nie ma się co oszukiwać jeśli masz otyłość chociażby pierwszego stopnia to utrata 10 kg samą dietą nie będzie widoczna. No ale sama się o tym przekonasz jak dożyjesz.poza tym to śmierdzi mi tu trolem.
Sorry, ale jest dokładnie odwrotnie. Dieta 80 proc., ruch 20 proc. - wszędzie to piszą. I mówię to ja, uzależniona od ćwiczeń.
3 października 2015, 12:25
9 jajek w ciągu jednego dnia? Ja bym nie dała rady 
To nie lepiej jeść normalne rzeczy tylko mniej i schudnąć tyle w miesiąc?
3 października 2015, 14:02
znajoma schudla na norweskiej b.duzo i potem jojo i lekarz do dzis nie je jajek i grejfrutow. Nie ma sensu ta dieta pseldo zreszta. Ale znajac zycie zrobisz swoje. Potem euforia i po jakims czasie powrut z nadbagarzem i po co? Nie lepiej zdrowo i na dluzej?
3 października 2015, 16:10
to nie jest dieta tylko glodówka przez duże G i nazywanie tego dieta to nadużycie
3 października 2015, 16:49
A wlasnie dieta to 70% sukcesu w odchudzaniu, a ćwiczenia to 30%. Ja ćwiczę od pół roku z trenerem personalnym 2 razy w tygodniu i dopóki nie stosowałam sie do diety, którą mi rozpisał, to kilogramy stały jak zaklęte. Odkąd zaczęłam jeść 5 razy dziennie w równych odstępach czasu, waga ruszyła mocno w dół. Bardzo ważne jest picie wody - 1 litr na 30 kg wagi jaką mamy. Jak sie pije za mało, to organizm zatrzymuje wodę na tzw czarną godzinę. Trzymam kciuki za wszystkich odchudzających się :-)
