Temat: Pomóżcie!!!

Jak mnie tutaj dawno nie było…

U mnie wszystko układało się świetnie. Jadłam normalne posiłki, nie myślałam obsesyjnie o jedzeniu, itp. Az do czasu świąt Bożego Narodzenia. Uznałam, że przez całe święta nie będę kompletnie myślała co jem ani ile…I tak też zrobiłam, jadłam wszystko co chciałam i ile chciałam, jednak po świętach nie potrafiłam przestać. Powiedziałam sobie, że od nowego roku zaczynam jeść normalnie. Na początku wszystko było ok., ale tylko przez jeden dzień a potem znów tylko jadłam, jadłam, jadłam aż do takiego stopnia że mi się wymiotować chciało. Próbowałam nawet kilka razy zwymiotować ale mi się nie udało (to może i nawet lepiej). I tak jest do dzisiaj. Cały czas się opycham czym się da, jem po 3 czekolady dziennie, itp. Obiecuję sobie cały czas że to ostatni raz ale nie potrafię przestać… Czuję się strasznie. A co NAJGORSZE WAGA WZROSŁA MI Z 53KG DO 60!!! Błagam dajcie mi jakiegoś kopa, poradźcie mi co mam zrobić, bo zaraz wszystko zaprzepaszczę. Ja chcę wrócić do 53 kg!!! POMOCY!!!!!!!!!!!!

Aha i przez to objadanie się mam zatrzymane w sobie tyle wody że szoda gadać. Czuję się taka opuchnięta i ociężała...Czy mogłby mi ktoś polecić jakieś dobre tabletki moczopędne, żeby ta woda szybko ze mnie zeszła?

Z góry dziękuję za odpowiedź!

Ale mi taka waga odpowiadała i czułam się z nią świetnie!
Ja muszę do niej wrócić!
Sama mówisz ze otarłaś sie o anoreksję... czy znów chcesz do niej wrócic??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.