- Dołączył: 2010-04-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 46
21 stycznia 2011, 22:32
Mam MEGA problem który juz nie pierwszy raz sie powtarza. Po nie tak rygorystycznej diecie (dużo ćwiczeń + koło 1000kcal) na ktorej schudlam 1,5 kilo jak na razie wróciła ponad połowa. Zapewne jutro wróci więcej tylko że moja teraźniejsza dieta to MAX. 1600 kcal bo obsesyjnie zaczełam je liczyć. To co sie dzieje na serio rujnuje mi życie rycze i wyje w pokoju mam straszny humor i wyrzywam sie na rodzinie. Najgorsze jest to że za każdym razem wcześniej jak wróciły te kilogramy byłam na diecie od 100-500kcal dziennie i potem nigdy sie nie obżerałam. Nie mam pojęcia co sie ze mną dzieje. Ne chce iść z tym do lekarza. Licze że ktoś z was powie mi co robić bo na prawde stres związany z powrotem wagi a potem kolejny raz odchudzanie to KOSZMAR który już nie raz przechodziłam.
22 stycznia 2011, 13:34
Nie dziw się że jedząc 500 kcl chudniesz a jak zaczynasz jeść 1600 to tyjesz. Jeśli chcesz moim zdaniem zejść z diety to rób to z głową. Co tydzień dodawaj sobie 50 - 100 kcl aż dojdziesz to 1600. Nie rezygnuj z ćwiczeń. Może wtedy uda Ci się nie tyć skoro to jest dla Ciebie takim problemem.
Spróbuj może się uda.
- Dołączył: 2010-04-16
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 46
22 stycznia 2011, 17:26
umieram ze szczęścia. dzisiaj waże juz 1kg więcej...
kolejne odchudzanko jest nieuniknione.