Temat: Co zrobić z taką ilością wiszącej skóry?

Przy wzroście 166 cm ważę 62 kg. 1,5 roku temu schudłam 20 kg w pół roku. Ważyłam bardzo dużo przez co miałam wstręt do ćwiczeń fizycznych, stąd ten sukces oparł się jedynie na diecie i to bardzo inwazyjnej (Diecie 1000 kcal dla ścisłości). Niestety, została mi spora ilość skóry na udach oraz brzuchu, a na pośladkach wystąpił paskudny cellulit. 

I stąd moje pytanie - czy ktoś miał podobny problem z nadmiarem wiszącej skóry? Wiecie jak z nią walczyć? Gdyby tego było trochę to oczywiste byłyby kremy z kolagenem i masaże, jednakże co przy dużej ilości? 

Na ten moment ćwiczę (2 razy w tygodniu bieganie, 3 razy w tygodniu Skalpel Chodakowskiej (na razie tylko 25 minut), 1 raz w tygodniu basen). Czy mogę zrobić coś jeszcze?

pokazałas na zbliżeniu swoje nogi. Mam tak samo! Nie lubię tego bo nie mogę chodzić w spodniach i szortach bo uda się obcieraja;/ od ok miesiąca bardziej skupiam się na posiłkach i ok 1 cm spadło. Ale pamiętaj to nie to nie czym myślisz;)

Pasek wagi

Corek napisał(a):

Już wam pokazuje jak to dokładnie wygląda ;) No moim zdaniem to nie jest już zwykła niejędrność :( No i nie tłuszcz, bo mam w nogach zaledwie 3 kg tłuszczu (sprawdzone u znajomej dietetyczki na specjalnym badaniu)

To tluszcz, skora jest bardzo cienka (1,5-5 mm)

gosiaa62 napisał(a):

Nie wiem dlaczego tu na vitalii jedynym sposobem na to by miec fajna figure jest tylko silownia. Nic innego sie nie liczy. Dziwne kiedys nie bylo silowni ja chudlam z 81 kg do 54 i nie mialam wiszacej  i nie mam dalej mimo swojego wieku  skory, choc nie powiem cwiczylam bardzo duzo glownie  callan , bo ona wtedy byla uwazana za the best. Nie dajcie sie juz zwariowac z ta silownia, bo jeszcze troche to uwierze, ze sam karnet na silownie wykupiony to juz pelen sukces idealnej sylwetki.

Ale po co mam się zamęczać 2 godzinami ćwiczeń w domu (codziennie) skoro mogę zrobić to samo w godzinę 3 razy w tygodniu na siłce - i to z lepszym efektem...?

ważę dokładnie tyle samo przy tym samym wzroście. Jesteś normalna, ale widać, że osiągnęłaś tę sylwetkę niskokaloryczną dietą i brakiem ćwiczeń, bo jesteś otłuszczona. Ćwicz (nie powiem, że na siłce, bo od razu będzie krzyk że jak można siłownię polecać - serio, nie przesadzacie trochę?) i jedz zdrowo. Powinno być ok.

Pasek wagi

Nie chodzi oto, zeby krzyczec i krytykowac silownie, ale nie kazda z vitalijek ma czas. i ochote  plus mozliwosci chodzic na silownie. Uwazam. ze jaki niebylby to ruch to napewno przyniesie efekty. Smieszy mnie to jak dziewczyny mowia , ze tyllko silownia daje efekty, a tu patrze wazy 75 kg przy 165cm wzrostu dla przykladu pisze. Mysle, ze jest tu wiele osob , ktore chca troche zgubic kilogramow, wygladac nie jak gwiazda, ale miec w miare figure, a wy zwyczjnie je zniechecacie chocby do dywanowek. Chcialabym zobaczyc te ekstra figury kiedy beda mialy 50 i wiecej lat. Skoro sa tu osoby wazace niejednokrotnie 80-100 kg  to one chca schudnac a nie wyrzezbic miesnie. Ja mam 53 lata schudlam dobre 25 lat temu z 81 kg na 54 potem z uwagi na dosyc zaawansowana chorobe tarczycy( przytylam) ale juz wrocilam prawie do swojej wagi. J a naprzyklad wole sobie pocwiczyc godzine  4 razy w tygodniu i jest ok. Troche tolerancji . Zobaczymy jak nie co tak krzycza o silowni to beda na nia chodzic majac dom, dzieci , prace, brak czasu

Pasek wagi

gosiaa62 napisał(a):

Nie chodzi oto, zeby krzyczec i krytykowac silownie, ale nie kazda z vitalijek ma czas. i ochote  plus mozliwosci chodzic na silownie. Uwazam. ze jaki niebylby to ruch to napewno przyniesie efekty. Smieszy mnie to jak dziewczyny mowia , ze tyllko silownia daje efekty, a tu patrze wazy 75 kg przy 165cm wzrostu dla przykladu pisze. Mysle, ze jest tu wiele osob , ktore chca troche zgubic kilogramow, wygladac nie jak gwiazda, ale miec w miare figure, a wy zwyczjnie je zniechecacie chocby do dywanowek. Chcialabym zobaczyc te ekstra figury kiedy beda mialy 50 i wiecej lat. Skoro sa tu osoby wazace niejednokrotnie 80-100 kg  to one chca schudnac a nie wyrzezbic miesnie. Ja mam 53 lata schudlam dobre 25 lat temu z 81 kg na 54 potem z uwagi na dosyc zaawansowana chorobe tarczycy( przytylam) ale juz wrocilam prawie do swojej wagi. J a naprzyklad wole sobie pocwiczyc godzine  4 razy w tygodniu i jest ok. Troche tolerancji . Zobaczymy jak nie co tak krzycza o silowni to beda na nia chodzic majac dom, dzieci , prace, brak czasu

U osób z nadwagą - na pewno. Jednak bez odpowiedniej diety i predyspozycji aeroby raczej dużo nie dadzą. Jestem tego najlepszym przykładem. Wyglądam jak osoba nieskalana wysiłkiem fizycznym, a utrzymuję naprawdę aktywny tryb życia.

Ja zachęcam do treningów siłowych (niekoniecznie na siłowni - w domu też można) jeżeli ktoś szczupły z wagą w normie, a chce ujędrnić ciało. 

niestety tak jest jak chudnie się szybko, ale jesteś bardzo młoda to może jeszcze wchłonie się, są takie rolki z igiełkami,kiedyś jakaś dziewczyna to na vitali opisywała, te rolki plus jakiś preparat z kolagenem, efekt na zdjęciach był powalający:) A na przyszłość pamiętaj że możesz max 5 kg schudnąć bez uszczerbku dla skóry, bo później naprawdę mało już da się zrobić, a z wiekiem to  tym bardziej.

cynamonowy44 napisał(a):

pokazałas na zbliżeniu swoje nogi. Mam tak samo! Nie lubię tego bo nie mogę chodzić w spodniach i szortach bo uda się obcieraja;/ od ok miesiąca bardziej skupiam się na posiłkach i ok 1 cm spadło. Ale pamiętaj to nie to nie czym myślisz;)

O tak! Dokładnie to ten problem. Możesz mi powiedzieć coś więcej na temat tego jak jesz? I ćwiczysz coś do tego?

Bayonetta napisał(a):

Trzymam kciuki! :)

Śniadanie: 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z szynką

Drugie Śniadanie: Kaszka z syropem

Trzecie Śniadanie: 1 kromka pieczywa pełnoziarnistego z twarogiem

Obiad: Jajko sadzone + 1,5 ziemniaka gotowanego

Deser: Lód wodny (ten 50 kcal z biedronki)

Dzisiaj bylo dość ubogo. Normalnie na obiad jem jakieś mięso ;)

gosiaa62 napisał(a):

Nie chodzi oto, zeby krzyczec i krytykowac silownie, ale nie kazda z vitalijek ma czas. i ochote  plus mozliwosci chodzic na silownie. Uwazam. ze jaki niebylby to ruch to napewno przyniesie efekty. Smieszy mnie to jak dziewczyny mowia , ze tyllko silownia daje efekty, a tu patrze wazy 75 kg przy 165cm wzrostu dla przykladu pisze. Mysle, ze jest tu wiele osob , ktore chca troche zgubic kilogramow, wygladac nie jak gwiazda, ale miec w miare figure, a wy zwyczjnie je zniechecacie chocby do dywanowek. Chcialabym zobaczyc te ekstra figury kiedy beda mialy 50 i wiecej lat. Skoro sa tu osoby wazace niejednokrotnie 80-100 kg  to one chca schudnac a nie wyrzezbic miesnie. Ja mam 53 lata schudlam dobre 25 lat temu z 81 kg na 54 potem z uwagi na dosyc zaawansowana chorobe tarczycy( przytylam) ale juz wrocilam prawie do swojej wagi. J a naprzyklad wole sobie pocwiczyc godzine  4 razy w tygodniu i jest ok. Troche tolerancji . Zobaczymy jak nie co tak krzycza o silowni to beda na nia chodzic majac dom, dzieci , prace, brak czasu

Gdybyś się chociaż trochę orientowała w temacie, to wiedziała byś że trening siłowy to nie tylko siłownia, to również trening domowy ale nie dywanówki tylko trening z obciążeniem. Teraz jest trochę inna "moda" jeżeli chodzi o sylwetkę i wygląd niż 25 lat temu. Młode dziewczyny zazwyczaj chcą być "trendy", chcą dobrze wyglądać zgodnie z obowiązującymi obecnie kanonami jeżeli chodzi o sylwetkę, a tego po prostu nie uzyska się machaniem nóżką w rytmie Callana. Trening siłowy jest również treningiem który można zrobić szybko, i w krótkim czasie daje rezultaty, czyli wbrew temu co piszesz jest idealny dla osób które nie mają czasu. Tu nie chodzi o zniechęcanie do dywanówek, ale jeżeli ktoś powiedzmy chce kupić spodnie w sklepie to powinien iść do sklepu z ubraniami a nie z meblami, tak samo jeżeli chce się uzyskać określony efekt w wyglądzie to powinno się ćwiczyć to co umożliwi uzyskanie tego efektu.

A jeżeli chodzi o tolerancję to radzę popatrzeć się w lustro, bo to co napisałaś świadczy o tym że właśnie z tolerancją i szacunkiem trochę u Ciebie krucho.

Nie obraź się, ale tu raczej psycholog potrzebny (nie masz wiszącej skóry)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.