- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2015, 17:48
Jutro mam zamiar upiec ciasto drożdżowe ( bez żadnych dodatków typu owoce, itd.) Zastanawiam się czy skusić się na jeden kawałek . Dodam , że jeżdżę co dzień rowerem po 1,5 godziny . Od słodyczy sklepowych mogę się powstrzymać, ale ciast domowych chyba nigdy sobie nie odmówię. W sumie to ciasto jest bez mas i innych dodatków. Co o tym sądzicie ?
A Wy pozwalacie sobie na takie słodkości?
24 czerwca 2015, 17:52
Oczywiście, że sobie pozwalam, w rozsądnych ilościach, w ramach II śniadania lub podwieczorku. Dzięki temu nie czuję się nieszczęśliwa "na diecie" i nie mam napadów np. na słodycze.
24 czerwca 2015, 18:07
jak to bez owoców? :D
Zjedz, odmawianie sobie wszystkiego cały czas nie kończy się dobrze. Spokojnie możesz zjeść kawałek i się nim cieszyć
24 czerwca 2015, 18:23
ja jem :)
24 czerwca 2015, 18:24
Jutro mam zamiar upiec ciasto drożdżowe ( bez żadnych dodatków typu owoce, itd.) Zastanawiam się czy skusić się na jeden kawałek . Dodam , że jeżdżę co dzień rowerem po 1,5 godziny . Od słodyczy sklepowych mogę się powstrzymać, ale ciast domowych chyba nigdy sobie nie odmówię. W sumie to ciasto jest bez mas i innych dodatków. Co o tym sądzicie ?A Wy pozwalacie sobie na takie słodkości?
Odkąd zmądrzałam - nie jem.
Domowe od kupnego różni się tylko zawartością chemii, a poza tym to takie same puste kalorie :P
Dzięki temu że zredukowałam słodycze niemal do zera nie mam napadów na słodkości :) w zasadzie od pół roku słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć.
Edytowany przez BabuszkaJaguszka 24 czerwca 2015, 18:26
24 czerwca 2015, 18:37
Ja sobie pozwalam ;) od kawałka ciasta nikt nie przytył, w końcu całej blachy nie zjesz :)
24 czerwca 2015, 18:38
Ja byłam uzależniona od słodyczy, więc dla mnie nie istniało pojęcie "jednego kawałka" :D
24 czerwca 2015, 18:43
Ja piękę bardzo zdrowe ciasta...zazwyczaj jedyny cukier pochodzi z owoców. Jestem wielką fanką ciasta z fasoli jak i z marchwi, na prawdę warto spróbować :) Co do tego pierwszego to cała rodzina była zaskoczona że nie zawiera ani grama mąki i cukru. Co za tym idzie można zjeść zdrowo i smacznie. Po za tym kawałek ciasta jeszcze nikogo nie zabił :) Muszę przyznać że to jedyne słodycze które teraz jem xD