- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2015, 19:13
Bo mówi się, że w zimę trudniej bo z nudów się je.
Ja natomiast zauważyłam, że zimą pilnowałam się diety + lekka aktywnośc fizyczna i sporo schudłam
A teraz gdy ciepło to nie chce mi się ćwiczyć, a z dietą też coraz gorzej... bo tu wyjde ze znajomymi zjem loda, tu wpadnie alkohol, a do alkoholu jakieś przekąski, tu grill przez co wgl teraz nie chudnę...
A jak to jest u Was?
17 czerwca 2015, 22:50
Najlepiej jesienią lub wiosną:D Latem cięzko bo przez pogodę nie chce mi się cwiczyć....
17 czerwca 2015, 23:24
Latem jest mi latwiej, bo wychodzę pojeździć na rowerze czy chodzę na spacery. No i jak jest ciepło to lzej jem, bo mam mniejszy apetyt. Na zimę zawsze zbieram tluszczyk jak niedźwiedź :P
18 czerwca 2015, 10:21
dla mnie zdecydowanie latem, jeść się tak bardzo nie chce, i można więcej się ruszać, spacerować itp.
18 czerwca 2015, 13:38
Latem, przy wysokiej temperaturze mam ochotę na lżejsze posiłki, więcej się ruszam, bo nie jadę autobusem tylko idę z buta no i mam więcej energii :)
18 czerwca 2015, 15:38
Jeśli chodzi o dietę to wolę odchudzanie latem, bo dużo owoców jest i świeżych warzyw a dodatkowo w upały bardziej się chce pić niż jeść. Natomiast ćwiczyć wolę zimą. Uchylam okno, włączam yt i ćwiczę a latem otwarcie okna nic nie daje, bo na dworze i tak upał :-/