- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2015, 14:44
Jak w pytaniu. Jestem cały czas najedzona i nigdy nie czuje głodu. Jestem na diecie 1200 kalorii. Czy coś z moim trawieniem jest nie w porządku. Przecież zdrowy człowiek powinien odchuwać głód gdy zbliża sie pora posiłku.
26 maja 2015, 14:51
Nie z trawieniem, a metabolizmem, który leży i kwiczy.
26 maja 2015, 14:54
Jak to nie z trawieniem. Przecież to od pustego żołądka zależy poczucie głodu...
26 maja 2015, 14:57
ja za to ciągle jestem głodna - sama nie wiem która z nas ma gorzej :)
26 maja 2015, 15:02
Jeśli przez dłuższy czas jadłaś byle jak, byle kiedy i byle co, a w międzyczasie stosowałaś różne diety cud, twój organizm w końcu się zbuntował. Przemiana materii ci siadła, organizm nie domaga się jedzenia, bo wychodzi z założenia że to bez sensu, bo i tak nic nie dostanie. A z drugiej strony kiedy coś zjesz, boi się że kolejny posiłek będzie nie wiadomo kiedy i co tylko może, to odkłada na czarną godzinę. To tak w skrócie, głód nie jest tylko i wyłącznie zależny od pustki w żołądku.
26 maja 2015, 15:03
Ja jestem głodna na diecie Allevo, a 1200 tak jakby mnie zamulała...
Bo się nie ruszasz. Idź na spacer, od razu Ci się poprawi.
26 maja 2015, 15:13
Nie chce mi się produkować, więc kopiuję:
Następstwem głodzenia się jest skurczenie się żołądka i przede wszystkim rozregulowanie czynności ośrodka głodu i sytości. To on decyduje o tym czy odczuwasz głód czy nie.