Temat: Tycie mimo ćwiczeń

Mam ogromny problem za każdym razem kiedy zaczynam intensywniej ćwiczyć zaczynam tyć, teraz zaczęłam treningi z Kayla Itsines, czasami dorzucę  Mel B lub Chodakowska. Za kazdym razem tak się dzieje, nie wiem juz co mam robić. Czasami zdarza się ,ze w ciagu tygodnia-dwóch moja waga wzrasta o kilka kilo ,teraz skończyłam piąty tydzień ćwiczeń i przytyłam 5 kg. jak już wspominalam mialam tak nie raz, zawsze kiedy kończyłam ćwiczyć waga wracała do poprzedniego stanu... moja normalna waga 58-60 kg teraz prawie 65, przy 166 wzrostu. Nie wiem co mam robić jem tak samo nie przekraczam 2000 kcal zazwyczaj jem ok 1600 , już widzialam posty typu "nie ma co patrzec na wage, mierz sie" ale cm też nie lecą ,a ja spuchłam na twarzy i czuje sie coraz bardziej puchna. DLACZEGO, co robić, to nadmiar wody, czemu tak się dzieje? :(

A liczysz te kalorie tak dokładnie czy na oko? Bo może ćwicząc nawet nie zauważasz, że jesz więcej? A cm nie lecą w ogóle? wzrastają czy stoją w miejscu? Pokażesz swój jadłospis (tylko w miarę dokładny)?

Pasek wagi

może gromadzisz wodę. Po jakim czasie nabierasz te kg, i po jakim czasie po zakończeniu ćwiczeń spada?

kiedyś miałam manie liczenia kalorii, dieta 1000.... schudłam dużo ,efekt jojo i te sprawy ale nadal wiem ile co ma kalorii.. moge napisac co dzisiaj jadlam , owsianka (szklanka owsianki,szklanka mleka 2%,szklanka wody+pomarańcza),serek wiejski 300g + musli,banan i jeden gołąbek,2 jabłka, dwie kostki ciemnej czekolady,3 kawy bez cukru z mlekiem) staram sie jesc co 3 h ,pije sporo wody...to co dzisiaj jadłam na śniadanie i drugie śniadanie- owsianka z pomarańczą, obiad serek wiejski z musli,banan,gołąbek, połdwieczorek jabłko i czekolada, kolacja reszta serka z musli + jabłko. Mam nadzieje ,że w miarę zrozumiale napisałam :D

może to woda ale nie wiem jak to zatrzymać, od pierwszego tygodnia cwiczen tyje i tydzien po zakonczeniu cwiczen juz chudne..

Jeśli nie liczysz kalorii dokładnie to możesz jeść więcej niż ci się wydaje nawet o 500kcal i więcej .

Po pierwsze ogranicz nabiał do jednej porcji dziennie - tu jest i serek wiejscki i mleko rano i jeszcze mleko do kawy, trochę sporo. Jesz też dośc sporo owoców. Postaraj sie ograniczyć owoce do dwóch dziennie. Postaraj się jeść perfekcyjnie przez tydzień i zobaczysz czy są efekty czy nie, jak na razie Twój jadłospis jeszcze można poprawić. A co z tymi wymiarami? też rosną?

Pasek wagi

dieta koszmarek.

Jak dla mnie po prostu puchniesz od ćwiczeń. Spróbuj kontrolować jedzenie, ćwiczyć trochę mniej i nie poddawać się od razu, jak nabierzesz wody. Nie chudnie się 5 kg w tydzień i nie tyje się w tym tempie.

Serio, przy takim skoku wagi wymiary muszą rosnąc, nie ma zmiłuj.

tak,wymiary też wzrosły niewiele ale, zwłaszcza w nogach o 2 cm ,nie czuje się otłuszczona tylko właśnie bardziej zbita, napuchnięta..

koszmarek? wydawało mi się ,że to raczje zdrowe jedzenie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.