- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
13 stycznia 2011, 08:51
Witajcie,
Na diecie jestem o wielu miesięcy, miałam wzloty i upadki. Od kilku tygodni radzę sobie świetnie, jestem dumna ze swoich postępów i ani myślę rezygnować z dotychczasowej drogi. Moim problemem zaczyna być…sen. Czy wam też zdarzają się na diecie “koszmary” o jedzeniu słodyczy, kalorycznych potraw? Budzę się rano i zastanawiam czy przypadkiem nie zjadłam czegoś będąc w stanie snu? Trochę mnie ta wizja przeraża. Jak myślicie co jest tego przyczyna i czy należy się takich snów obawiać?
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
13 stycznia 2011, 10:37
Mi się kiedyś śniło że jadłam chipsiki, potem skoczyłam do maka i wchodze na wage a tam 3 kg wiecej! To był najgdorszy koszmar w moim życiu!
- Dołączył: 2008-08-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 384
13 stycznia 2011, 10:39
oj znam to. kiedyś obudziłam się przerażona, bo wcinałam schabowe ;D dopiero po kilku sekundach uświadomiłam sobie, że to sen. innym razem były to pączki. ostatnio na szczęście nic takiego mi się nie śni.
z resztą, to wszystko jest spowodowane tym, że non stop myślimy o jedzeniu.
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
13 stycznia 2011, 10:53
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Napisałyście, że przyczyną takich snów prawdopodobnie jest ciągłe myślenie o jedzeniu. Ale ja zasadniczo po wielu tygodniach diety jestem już przyzwyczajona do nowych nawyków żywieniowych, więc aż tak często o jedzeniu nie myślę. Tym nie mniej czuję się uspokojona. I macie rację: lepiej objadać się we śnie niż w rzeczywistości. ;)
- Dołączył: 2006-11-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 133
13 stycznia 2011, 11:14
ja jestem na diecie.. i niedawno rozmawialam z moim chłopem o ewentualnym slubie za 1,5 roku...on oczywiscie sie nie zgodzil i teraz dzien w dzien w moim snie pojawia sie motyw slubu.. a to suknia a to przygotowania.. a to sama ceremonia .. i to juz tak kolo 2 tygodni :) nie moge miec na zywo to chociaz we snie biore slub.. hehe
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
13 stycznia 2011, 11:27
Chyba za duzo myslisz o diecie jesli masz takie sny
13 stycznia 2011, 11:44
Mnie się raz śnił sklep z żelkami. W życiu tyle żelek nie zjadłam i byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, przynajmniej dopóki się nie obudziłam
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
13 stycznia 2011, 14:40
spychacie to po prostu do podświadomości - na codzień uczycie się nie jeść kalorycznych rzeczy, odzwyczajacie sie, ale nieświadomie macie taką potrzebę i tesknotę za jedzeniem i wychodzi ona w snach. to ludzkie. trzeba by było się zastananowić jak wygrać z tą słodką słabością, wtedy skończyły by sie tego typu sny.
z reszta tak jest nie tylko ze słodyczami
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
13 stycznia 2011, 14:50
nie, jedzenie mi się nie śni nigdy. ale jeśli się dobrze przegłodzę przez cały dzień to potem mam niezłe senne "jazdy". z ostatnich: misja ratowania świata przed bliżej nieokreśloną zagładą przy pomocy dryfowania w miejskich kanałach ściekowych na pluszowym wężu, oraz że pobiłam byłą dziewczynę mojego S. i ukradłam jej trampki :))))
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 311
13 stycznia 2011, 16:30
hehehe, tez mam sny o jedzeniu i to czesto:D ale tonie koszmary, raczej mi sie podobaja, przynajmniej we snie sobie podjem:D
- Dołączył: 2010-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 83
13 stycznia 2011, 16:44
Też miałam sny o jedzeniu ale, że umiem LD (świadomie śnić) to tylko wykorzystywałam okazje i wcinałam przysmaki nie przejmując się kaloriami ^^