Temat: Z kolejnymi kilogramami coraz mniejsza motywacja

Schudłam już prawie 15 kilo i jest różnica, jasne. Czuję się lepiej. Co prawda i tak mam niesamowity problem z moim ciałem i raczej już tego nie naprawię, ale sprawa jest taka, że do celu pozostało mi około 6-7 kg i tak naprawdę nie wiem jak mam się za to wszystko zabrać. Marzę by znów mieć ten zapał co na początku, by każdy stracony kilogram znów był dla mnie czymś niesamowicie radosnym.
Do tego dochodzi brak miesiączki od dwóch miesięcy. Czuję się z tym źle, ponieważ każdego miesiąca mam wszystkie objawy, a okresu jak nie było tak nie ma. Dodam, że wcale się nie głoduję ani nic z tych rzeczy! Jem naprawdę dużo. Co najmniej 1300 kcal dziennie. Dodatkowo ćwiczę. Stepper, ośmiominutówki, hula hop itd. Ostatnio waga też się coś na mnie obraziła. Jednego dnia pokazuje 71.4, drugiego 71.1, a trzeciego 71.8... 
Chcę dojść do 65 kilogramów, zacząć stabilizacje, ale na pewno nie mam zamiaru przestać ćwiczyć. Mam jeszcze WIELE do naprawienia... Największy problem mam z udami, w związku z tym zabrałam się za 8 minute legs. 
Macie jakiś sposób na przywrócenie dawnej motywacji? I czy dalej prowadzić tą dietę, którą stosuję od początku (własne ograniczenie kalorii, umiar itd) + ćwiczenia, czy zacząć jakieś określone diety typu dukan, south beach?
Wracając do miesiączkowania - myślicie, że jak w przyszłym miesiącu po raz kolejny go nie dostanę powinnam iść do lekarza?

Dzięki z góry za każdą wypowiedź
Dokładnie dres na siebie, opaska albo czapka na głowę i w drogę. Nie ma potrzeby wydawania kasy na jakieś extra ciuchy. Ubieraj się na cebulkę jesli chcesz spalić tkankę tłuszczową.
Pasek wagi
Ooo, a z tą cebulką to nie wiedziałam :D To włożę milion koszulek i spalę brzuchol :D

wykluczyłaś ciąże?  jeśli tak to dobrze by było iśc do lekarza za miesiąc przy odchudzaniu mogą wystąpić problemy z chormonami ja ostanio też miałam 2 tyg. później.

Co do motywacji -schudłam już 12kg niestety przez święta trochę było innego jedzenia no i waga już tak ładnie nie spadała bo tylko 0,5 kg a po Sylwestrze 0,2kg.Ćwiczenia przez 3 tyg też diabli wzieli.Jestem na diecie w Vitali i po obowiązkowym ważeniu w piątek wydłużyli mi diete o 2 tyg. TAK MNIE TO ZABODŁO ŻE MÓWIĘ NIE !!!! SCHUDŁAM 12KG A TERAZ NIE POKONAM OSTSTNICH MARNYCH 9 KG.  nie nie poddam sie, byłabym głupia żeby zawrócić jak przeszłam już ponad połowę drogi. Po za tym po co się zadawalać pół środkami jak przecież można osiągnąc swój upragniony cel.Po jednym dniu intensywnych ćwiczeń na siłowni hormony szczęścia się uaktywniły i zapał wrócił z pełnym impetem-czuje że waga leci w dół.

Zycze powodzenia i wierze że osiągniesz cel bo naprawde malutko Ci zostało.

Faktycznie trochę szybko schudłaś. To jest powód zatrzymania się miesiączki. Troszkę "przeciągnęłaś" organizm. Zmęczyłaś go. Ależ czego to się nie zrobi dla pięknej figury.
Pasek wagi

Podpowiem Ci jak ja się ubierałam.

stanik - miałam normalny -mam mały biust

koszulka na ramiączka

koszulka z rękawem

bluza z kapturem lub czapka opaska na głowę - wybór należy do Ciebie

polar z długim rękawem

bezrękawnik -obszerny.

Wygladłam koszarnie grubo, ale w tym wszystkim nie idzie o to,  aby w trakcie biegów się komuś podobać :)

Mam się koszmarnie spocić!!!!

I tak było.

Jesli chodzi o dół czyli spodnie. Jakieś ciepłe - bajowe , grube spodnie od dersu każde, aby nie ortalionowe.

Pasek wagi
Oj, ale to chyba nie latem, prawda? Przegrzewanie organizmu też nie jest dobre.
Nie latem było lżej :)
Pasek wagi
Nie, nie, tak biegać w takich ciuchach mam zamiar od piątku, bo akurat mi się zaczynają ferie :-)
ale opaska na głowie pozostała, ponieważ biegam przy mojej ulubionej muzyce a w innym wypadku słuchawki bym zgubiła
Pasek wagi
Fajnie to wygląda. Jak się ubierzesz to kawał baby z Ciebie. Jak się rozbierzesz to góra ciuchów. :)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.