Temat: Dieta 1200 kcal

W tym tygodniu będę mieć kilka dni wolnego, więc przejdę się do lekarza i chyba dla własnego spokoju zrobię te badania. Nie chcę zrobić sobie krzywdy, nie jestem zdesperowana do tego stopnia aby odchudzić się kosztem zdrowia po prostu trochę się w tym pogubiłam i potrzebuję pomocy, żeby wrócić na właściwy tor :( 

A więc zgodnie z waszą radą powinnam teraz zwiększać stopniowo przyjmowane kcal i dołączyć trochę więcej ruchu? Niestety teraz są to jedynie spacery ze szkoły (3km) + rowerek stacjonarny. Przy 86kg z tak słabą kondycją (dodatkowo jestem astmatyczką) ciężko postawić na bieganie itp. W takim razie od czego zacząć ćwiczenia? 

tak, wlasnie takie diety dobijaja tarczyce, wiec idz na badania. jak wyniki wyjda zle to zacznij jesc jak czlowiek, powinno sie poprawic.

Zależy co mieści się w tych 1200kcal. Może jesz za dużo węglowodanów.Ja stosowałam taką  dietę długo i cały czas szybko chudłam.Teraz masz dwa wyjścia obciąć kalorie albo zwiększyć ćwiczenia.

No to ile ona ma jeść? 1000? A potem do końca życia nie wyjść poza 1500? Poczytaj trochę na czym to polega, to nie jest jakaś prawda objawiona. 

Rowerek jest ok. Do tego możesz znaleźć jakiś program z ćwiczeniami takimi ogólnorozwojowymi np. Jillian, Mel B itp. Chodakowska to niekoniecznie na początek bo nie tłumaczy dobrze ćwiczeń i można sobie rozwalić kolana robiąc przysiady :/ Pamiętaj, żeby ćwiczyć 40-50 minut 5 x w tygodniu. 

Postaram się ćwiczyć codziennie! Za ćwiczenia Ewy się nie biorę, bo mam problem z kolanem, a po nich strasznie mnie bolały :( Więc stopniowo będę zwiększać kcal i więcej ćwiczeń. Tylko może mi ktoś podpowiedzieć jaki powinien być rozkład btw przy tych 1800 kcal? I co sądzicie o uzupełnianiu białka z odżywek białkowych na diecie? Nie sądzę, żeby było to w stanie rozbudować tak bardzo mięśnie :)

Z BWT jest taki problem, że są różne szkoły i w sumie każda ma trochę racji :) Trzeba patrzeć po sobie co Ci pasuje a co nie i modyfikować dietę na bieżąco. B - 30% W-40% T-30%, funkcjonuje też przelicznik na masę ciała B 1-2,5g/kg T-1-1,5g/kg  W - reszta dziennego zapotrzebowania 

Białko to najlepiej w mięsku :) 

a ja właśnie nie wiem jak wyjść na wyższy poziom, bo ciągle mi wychodzi między 1000-1200 kcal (jak podliczę po całym dniu co jadłam) i nawet nie wiem co więcej mogę dodawać do jadłospisu (nie mam wybitnie dużo czasu na gotowanie) bo jestem najedzona (ja tam nie potrafiłabym chodzić z burczącym brzuchem ale jakimś cudem od miesiąca tak jem i ciągle jestem najedzona :P) ale zdaję sobie sprawę że to za mało! nie chcę mieć potem jojo 

Czyli podobnie jak maarsi - dodawać co kilka dni 50-100 kcal? Głupio zaczęłam i chcę powoli podwyższyć kcal do racjonalniejszego poziomu (ale wciąż redukcja) póki się odchudzam, ale też nie chcę tego stracić co mam (niestety ja baaardzo szybko odzyskuję każdy kg)...

Diety typu 1000 kcal, 1200 kcal itp to bzdury. Zapotrzebowanie każdego człowieka jest inne w zależności od wieku, płci, aktywności w ciągu dnia, wagi, wzrostu i masy innych czynników. Zatem ten kto wymyślił diety oparte nie na zasadzie jedzenia tylko określonej liczby kalorii powinien stuknąć się w głowę. Należy obliczyć swoje CPM i od tego odjąć tylko pewną część a nie kierować się odgórnie narzuconymi dietami. Jesz za mało jak na siebie dlatego waga stoi w miejscu

Skorzystałam z rady, zaczęłam dorzucać sobie po 100 kcal i waga znów ruszyła :) na dzień dzisiejszy 84.5 kg :) Zrobiłam dziś również badania na tarczycę w piątek odbiorę wyniki :) lekarka ważyła mnie dziś i w badaniach robionych kilka miesięcy wcześniej waga wskazywała 95.7kg :o tyle motywacji :)