- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2015, 15:57
Hej, dziewczyny. Mam 163 cm i ważę 59-61 kg (waga się waha). Chociaż od 3 lat biegam 3x w tygodniu po 1,5 h, uprawiam karate, chodzę raz w tygodniu na siłownię gdzie robię cardio 45 min i unikam słodyczy, wyglądam okropnie. Mam potwornie grube kostki, tłuste uda, szerokie łydki, brzuch mi się wylewa ze spodni - i to nie jest subiektywna ocena, moja starsza siostra jakimś cudem jest chuda jak patyk (174 cm, 55 kg) i mówi, jaka to ja gruba. Góra wygląda w miarę ok, ale też nie jest zbyt szczupła. Dziewczyny z mojej klasy wyglądają jak sarenki, szczególnie moja przyjaciółka - filigranowa i szczupła, taka kruszynka. Ubiera się w kolorowe spódnice, obcisłe bluzki, kolorowe getry i wygląda bosko, wszyscy chłopacy za nią latają. Jej łatwo być takim cholernym promyczkiem, bo waży może 42 kg i nie ma wstydu podczas WF-u. Nie uprawia w ogóle sportu, cały czas się ze mnie naśmiewa. A ja ćwiczę, aż mam ochotę wymiotować, nie jem słodyczy, smażonego też nie. Hormony w porządku, a ja ciągle masywna jak ta krowa. To najlepsze lata mojego życia, chcę być szczupła i ładna, cieszyć się wszystkim, a nie myśleć wyłącznie o wadze i codziennie chlipać w poduszkę. Dlaczego mimo takiej ilości ruchu nie chudnę i dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy?!
Wymiary:
163 cm
60 kg
Udo: 57 cm
Talia: 65 cm
Biust: 86 cm
Biodra:89 cm
Nadgarstek: 16, 5 cm
28 lutego 2015, 16:01
cóż, talię masz ładną, biodra też... wszystko jest ok, może powinnaś wykonywać jakieś ćwiczenia modelujące, żeby wymodelować ciało?
Edytowany przez Logistina 28 lutego 2015, 16:02
28 lutego 2015, 16:03
Fajna przyjaciółka, która się naśmiewa. Wymiary wyglądają normalnie, a waga 42 kg nie powinna być dla nikogo wzorem- no chyba, że ma 150 wzrostu. Ile masz lat?
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 28 lutego 2015, 16:03
28 lutego 2015, 16:04
Przecież Ty naprawdę sporo ważysz.Musisz schudnąć z 6-8kg i też będziesz taka jak koleżanki.Jesz na pewno źle i dlatego tak jest.
28 lutego 2015, 16:07
Chyba pierwszy raz się zgodze z Kaią, ale tylko z ostatnim zdaniem. Jak widzisz, od samych ćwiczeń się nie chudnie (co mają powiedzieć np. instruktorki fitness które przez kilka lat ćwiczą a z powodu odpowiedniego jedzenia zachowują wage). Skoro jesteś aktywna to najwidoczniej jesz tak by utrzymać wage a nie schudnać.
PS. sama mam takie koleżanki które na wfie robią wszystko bo nie daj boże sie nie spocić, 10 brzuszków to ich najwieksze osiagnięcie a do szkoły zamiast sałatek przynoszą batoniki (a figura jak marzenie) ale kompletnie się tym nie przejmuje, bo osobiście uważam ze większą radość daje bycie szupłym ponieważ wygrało się z samym sobą.
Edytowany przez 28 lutego 2015, 16:13
28 lutego 2015, 16:07
Kaia stuknij się w pusty łeb.Autorko daj zdjęcie sylwetki to ocenimy bo wymiary masz normalne.
28 lutego 2015, 16:08
Chyba pierwszy raz się zgodze z Kaią, ale tylko z ostatnim zdaniem. Jak widzisz, od samych ćwiczeń się nie chudnie (co mają powiedzieć np. instruktorki fitness które przez kilka lat ćwiczą a z powodu odpowiedniego jedzenia zachowują wage). Skoro jesteś aktywna to najwidoczniej jesz tak by utrzymać wage a nie schudnać.
Albo za mało i skład ciała jest spartolony.
28 lutego 2015, 16:11
Albo za mało i skład ciała jest spartolony.Chyba pierwszy raz się zgodze z Kaią, ale tylko z ostatnim zdaniem. Jak widzisz, od samych ćwiczeń się nie chudnie (co mają powiedzieć np. instruktorki fitness które przez kilka lat ćwiczą a z powodu odpowiedniego jedzenia zachowują wage). Skoro jesteś aktywna to najwidoczniej jesz tak by utrzymać wage a nie schudnać.
Mysle że jak przez kilka lat się ćwiczy a za mało je to organizm byłby ''spartolony'' (fajne określenie :D), ale wtedy już coś zaczęłoby się dziać i Autorka byłaby za chuda. To troche tak jak z anorektyczkami, kiedyś też w końcu są chude bo przeginają z dietą i ćwiczeniami
Edytowany przez 28 lutego 2015, 16:11
28 lutego 2015, 16:13
Kaia stuknij się w pusty łeb.Autorko daj zdjęcie sylwetki to ocenimy bo wymiary masz normalne.
Wiem co piszę bo mam idealną wagę a Ty skąd możesz wiedzieć coś na ten temat ? Jeszcze się ośmieszasz i mnie obrażasz ?
28 lutego 2015, 16:13
Mysle że jak przez kilka lat się ćwiczy a za mało je to organizm byłby ''spartolony'' (fajne określenie :D), ale wtedy już coś zaczęłoby się dziać i Autorka byłaby za chuda. To troche tak jak z anorektyczkami, kiedyś też w końcu są chude bo przeginają z dietą i ćwiczeniamiAlbo za mało i skład ciała jest spartolony.Chyba pierwszy raz się zgodze z Kaią, ale tylko z ostatnim zdaniem. Jak widzisz, od samych ćwiczeń się nie chudnie (co mają powiedzieć np. instruktorki fitness które przez kilka lat ćwiczą a z powodu odpowiedniego jedzenia zachowują wage). Skoro jesteś aktywna to najwidoczniej jesz tak by utrzymać wage a nie schudnać.
Ja ponad rok cisnęłam na 1000 kcal, chodziłam na siłkę, pierwszego miesiąca może troche schudłam, potem nic :D. Następnie tyłam na 1200, więc po tym doświadczeniu myśle, że wszystko możliwe. Oczywiście nie muszę wspominać, że mój metabolizm był wtedy jak u staruszki.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 28 lutego 2015, 16:14