9 stycznia 2011, 09:57
jem codziennie 1200 -1400 kcal,cwicze codziennie1 h,a6w,wister skacze 10 min + 2 h tanca dziennie. w zeszla nd waga pokazywala 62,5 a dzis 63,2 co jest grane ;( dlaczego tyje zamast chudnac ;( chyba cos jest ze mna nie tak ;( moze zamiast MZ zaczac stosowac ZP. SAMA NIE WIEM POMOCE BO POPADAM W DEPERESJE JUZ CHYBA :(
przykladowy jadlospis
sn:2 kromki,wedlina,warzywa,jajko,laster sera
o:domowa tortilla,galaretka
p:koktajl domowy z j.nat i mrozonych truskawek,owoce
k:trche salatki , szynka drobiowa
WTF?
9 stycznia 2011, 15:54
to bylo menu przykladowe z soboty a pragne zauwazyc ze w sb szkoly nie ma :P a tak normalnie jak jest szkola to jadam 2 sniadanie.
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
9 stycznia 2011, 15:56
Wprowadz 5 posilkow, na sniadanie zostaw te kromy ale wywal ser, staraj sie nie laczyc weglowodanow z tluszczami, na podwieczorek lepiej zrezygnowac z owocow- w miare uplywu dnia przechodzimy z proporcji weglowodany/bialko w bialko/tluszcze; lepsza bylaby np. garsc orzechów. Pozdrawiam i powodzenia:)
Edytowany przez wstretnyzarlok 9 stycznia 2011, 15:56
- Dołączył: 2009-12-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 387
9 stycznia 2011, 17:38
przepraszam że ja tak z innej beczki, ale zaskoczyło mnie Twoje postanowienie noworoczne, przy wzroście 175cm chcesz ważyć 55 kg? strasznie mało. Ja też mam 175cm wzrostu, ważąc 59kg przy takim wzroście byłam wsklęsła dosłownie wszędzie, kości biodrowe sterczały jak wieszaki. Ktoś ci tu radzi widziałam, żebyś jadła jeszcze mniej, no nie wiem, czy to dobry pomysł, jesz i tak mało...
9 stycznia 2011, 18:34
Moim zdaniem mogłabyś sobie zwiekszyć ilośc kalorii oraz dorzucić jeszcze jeden posiłek do menu. Bo z teg co piszesz jesz i tak mało a dwa ilośc spalanych kalorii jest duża. Być może to nagromadzona woda, budują ci sie mięśnie więc troche organizm szaleje ale nie warto wpadać w panikę, ja jak dużo ćwiczyłam też tak miałam ale udało mi sie to zahamować ćwiczeniami cardio.
Powodzenia
9 stycznia 2011, 18:55
Kobieto, zeby chudnac trzeba jesc zeby twoj brzuch mial co trawic i pracowal.
Wydaje mi sie, ze jesz za malo, w sensie, zbyt rzadko albo po prostu jesz tak, ze nadal czujesz glod.
Jesli tak robisz, twoj brzuchol sie przygotowuje na kolejny glod i zamiast to trawic zamienia w tluszcz.
Jedz rozsadniej, cwicz, jeszcze to zleci z ciebie, nie martw siem ^^ daj sobie czas ;PPP