8 stycznia 2011, 22:36
Proszę pomóżcie mi , jak mam się zmotywować do dalszej walki z kilogramami?? Jak wy sobie z tym radzicie??
Edytowany przez creative92 8 stycznia 2011, 22:36
9 stycznia 2011, 11:55
ja mam u siebie w pamiętkniku zdjęcie dziewczyny, która mnie motywuje i robie jeszcze jedna rzecz czasami. przed lustrem łapie się za moje obwisłe ramiona i patrze jak by wyglądały jak by były bez tego tłuszczu to wtedy są takie chudziutkie i piękne, że odrazu nabieram sił do walki.
9 stycznia 2011, 12:06
Obejrzałam filmik z dziewczynami z Victoria's secret i musze przyznac ze ona nie sa wcale jakims tam wychudzonymi modelkami. A jjuz myslalam ze to jakies anorektyczki beda . :)
9 stycznia 2011, 12:40
Pokaz świetny w przeciwieństwie do niektórych modelek (naprawdę codziennie na ulicy widzę ładniejsze dziewczyny :P). Ale faktycznie, te śliczne potrafią zmotywować, zwłaszcza w tej bajkowej scenerii, w tych strojach- genialne :)
A co mnie motywuje? Ostatnio sama cierpię na brak motywacji. Kiedyś gdy byłam jeszcze naprawdę potężna, wyobrażałam sobie co pomyślą o mnie ludzie gdy zobaczą mnie nagle taką odmienioną. Ich miny faktycznie były bezcenne i chyba trochę spoczęłam na laurach i nie umiem wziąć się w garść. Dlatego chętnie poczytam wasze sposoby :)
- Dołączył: 2010-05-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 342
9 stycznia 2011, 13:15
U mnie największą motywacją jest chłopak - chęć zaimponowania mu i ukazania się w najbardziej seksownych strojach, spódniczkach, obcisłych bluzeczkach i mega dopasowanych spodniach :) poza tym, chce, żeby mógł robić mi zdjęcia, na których wyjdę FENOMENALNIE wprost! ;d
9 stycznia 2011, 13:57
Mnie też kiedyś motywował facet, ale teraz jestem w związku z innym niż ten który mnie wtedy motywował (i wyszłam na tym fenomenalnie :)), i już nie mam takiego parcia na odchudzanie dla niego, bo wiem że nigdy raczej w jego gusta nie spasuję ani ubraniem ani chyba też wyglądem jako-takim, mimo że powtarza mi że to nie prawda :P
Ale faktycznie, facet to mocny argument skoro dla nieznajomego pozbyłam się mojego balastu :P
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 151
9 stycznia 2011, 14:15
> Moją motywacją jest pewna dziewczyna :-)
u mnie też. tyle ze to nowa dziewczyna mojego eks (jak o niej pomyśle to jestem taka wściekła ze na ćw od razu mam siłę do kolejnych powtórzeń choć niby wcześniej mięśnie paliły mnie żywym ogniem ;) )
no i jeszcze Shakira w teledysku Loca loca ;)
9 stycznia 2011, 15:47
Moją motywacją jest by wyglądać ładnie i kusząco. Wreszcie chciałabym ubrać rurki i obcisłą bluzkę =)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Z Mulatami
- Liczba postów: 98
9 stycznia 2011, 16:28
oczywiście tajemniczy facet, który będzie mój :)) jeszcze tylko 15kg ;]]