© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2015, 15:03
Ile kalorii jecie na diecie odchudzającej, kiedy jecie słodycze, jakie najczęściej. Chciałabym się dowiedzieć trochę o Waszym odżywianiu bo sama zaczynam i nie wiem . Nie wiem jak i od czego zacząć bo po prostu uwielbiam jeść i już :)
Mogę chudnąć naprawdę wolną, byle skutecznie, do wakacji chciałabym zrzucić 10 kg. A doprowadziłam się do stanu krytycznego, osiągnęłam największą wagę w swoim życiu.
10 lutego 2015, 15:07
ja tez kocham jesc:)
Przegladaj pamietniki:) w ten sposob najlatwiej ogarnac kto co je:) szczegolnie kiedy wrzucamy fotomenu
10 lutego 2015, 15:10
Ja kocham jeść od małego :O i sama się dziwię, że tak łatwo przeniosłam się na dietę ;)
Osobiście jem 1600 kcal , a na słodyczy mam ochotę praktycznie codziennie więc zdarza mi się zjeść 1-2 cukierki :O
10 lutego 2015, 15:12
to kwestia ile masz lat, wagi, wzrostu, jaka masz aktwynosc, wtedy obliczasz CPM -Calkowita Przemiane Materii (czyli z aktywnoscia) np tutaj http://www.tabele-kalorii.pl/kalkulator-cpm.php odejmujesz np 500 kcal i chudniesz:) (oczywiscie to tylko kalkulator, wiec tylko orientacyjnie dowiesz sie jaka dawka kalorii jest dla Ciebie optymalna )
ps. ja na diecie Vitalii "smacznie dopasowana" jem 1500/1600 kcal
Edytowany przez katy-waity 10 lutego 2015, 15:14
10 lutego 2015, 15:16
Na diecie jem jakieś 1800 kalorii. Słodyczy nie jadam, bo zwyczajnie nie lubię. Za to bardzo ciężko jest mi odmówić sobie kawałka pizzy/lasagne czy tostów. <3
10 lutego 2015, 15:17
ja na smacznie dopasowanej mam 1100 kcal, w tygodniu w którym miałam 1400 kcal waga w zasadzie stała w miejscu...
10 lutego 2015, 15:21
ja na smacznie dopasowanej mam 1100 kcal, w tygodniu w którym miałam 1400 kcal waga w zasadzie stała w miejscu...
I w związku z tym koniecznie chcesz sobie jeszcze bardziej rozwalić metabolizm?
10 lutego 2015, 15:40
Ja się przyznam, że wcale nie liczę kalorii :D Leniuch ze mnie i tyle. Staram się jeść zdrowo. Jadam sporo ryb (bo je uwielbiam), warzyw, piję dużo wody (w sumie znana śpiewka, ale skuteczna). Ograniczam smażone, słodycze, alkohole no i różnego rodzaju tłuste przekąski np. chipsy. Oczywiście od czasu do czasu sobie zjem coś "zakazanego". I nie mam żadnych wyrzutów sumienia, raz się żyję :)
