- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
8 stycznia 2011, 06:52
No właśnie... To jest już moje któreś podejście do odchudzania(4czy5), teraz zaszłam najdalej więc i chciałabym osiągnąć cel(nie koniecznie ten z paska wagi, może wystarczy mi te 2-3 kg. Ale waga stoi jak zaklęta. O dziwo liczenie kcal już nie pomaga, tzn przed świętami jadłam ok 1800kcal, przez święta wiadomo że było coś ok 4 tys dziennie, po świętach z 2 dni jadłam po te 1800, a potem do nowego roku 1400 a teraz od początku stycznia 1100-1200,a waga stoi. Już mam jej dość, patrzę na jakieś diety, nie wiem czy jakaś by była skuteczna w moim przypadku, zawsze byłam przeciwniczką takich ustalonych diet ale w tym przypadku jestem gotowa się takiej podjąć jeżeli ma tylko pomóc...oczywiście po schudnięciu mam zamiar przeprowadzić stabilizację... Tylko poradźcie mi, w jaki sposób zrzucić resztę kg?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
8 stycznia 2011, 10:42
Hmm najpierw muszę podjąć jakieś działania co do zmiany diety, bo kurcze jeszcze mam trochę pracy nad sobą a takie stanie wagi w miejscu nie jest zachęcające.... :( Tylko nie wiem jak ją zmienić, przeszłabym na proteinową( 3 dni fazy uderzeniowej, II faza do zrzucenia kg a potem faza 3 i 4 na całe życie) , jeśli taka dieta ma poskutkować to zacznę ją od poniedziałku, i nie będę się ważyć przez całą I fazę:)