Temat: 1600kcal i brak ćwiczeń

Czy jedząc ok 1600kcal, bez wykonywania ćwiczeń można schudnąc? Mam 165 i waże ok 56kg, chciałabym pozbyc się tej końcowki czyli ok 5-6kg

agatqa1 napisał(a):

mimo tego co moze sie wydawać nie wyglądam najlepiej, jestem typową gruszką, dlatego wszystko mam ma udach, biodrach, troche na brzuchu, za to chude barki i brak piersi.

I zejście do niedowagi nie pomoże Ci w zrzuceniu cm z bioder i ud. Jestem gruszką, mam 165 cm i moja najniższa życiowa waga (52 kg - w wakacje, choć szybko wróciło) nie spowodowało, że nagle w pupie miałam 80 cm. Spowodowało jedynie, że miałam jeszcze chudszą górę. 

Pasek wagi

JaninaAlicja napisał(a):

agatqa1 napisał(a):

mimo tego co moze sie wydawać nie wyglądam najlepiej, jestem typową gruszką, dlatego wszystko mam ma udach, biodrach, troche na brzuchu, za to chude barki i brak piersi.
I zejście do niedowagi nie pomoże Ci w zrzuceniu cm z bioder i ud. Jestem gruszką, mam 165 cm i moja najniższa życiowa waga (52 kg - w wakacje, choć szybko wróciło) nie spowodowało, że nagle w pupie miałam 80 cm. Spowodowało jedynie, że miałam jeszcze chudszą górę. 

też tak miałam. pierwsze co zaczyna mi szczupleć to talia. zeszłam do tego, że spódnice kupuję w rozmiarze 0:(

 Waga na serio dużo nie mówi. Mam tłuszcz tak na prawdę wyłącznie w górnej części ud i odrobinę pod pępkiem.  Ludzie się rzucają czasami, że ważyć 54 przy 167 to super ale są tacy, którym  tłuszcz rozkłada się w miarę równomiernie a jak ja patrzę w lustro i widzę uda w rozmiarze 36 jak resztę mam 32, to po prostu nie wygląda to dla mnie dobrze i tyle. Nieproporcjonalnie. Szczególnie, że jestem drobna. 

Jeszcze  3 miesiące temu ważyłam 56,7 przy 167 i przez  1,5 miesiąca na samym wyeliminowaniu pieczywa, zmianie godzin posiłków i jadzeniu rzeczy z niskim indeksem glikemicznym zeszłam do 53,9.  Od miesiąca ćwiczę, skóra się napięła, jestem zadowolona. I tak z ud schodzi jak krew z nosa. 

Co do kalorii. Ja jem koło 1400-1700 a ćwiczę 5-6 razy w tygodniu spalając przy tym koło 500 kal i jakoś wybitnego spadku wagi nie zauważyłam ale na pewno wyglądam lepiej. 

Pasek wagi

ScarlettOharaa napisał(a):

JaninaAlicja napisał(a):

agatqa1 napisał(a):

mimo tego co moze sie wydawać nie wyglądam najlepiej, jestem typową gruszką, dlatego wszystko mam ma udach, biodrach, troche na brzuchu, za to chude barki i brak piersi.
I zejście do niedowagi nie pomoże Ci w zrzuceniu cm z bioder i ud. Jestem gruszką, mam 165 cm i moja najniższa życiowa waga (52 kg - w wakacje, choć szybko wróciło) nie spowodowało, że nagle w pupie miałam 80 cm. Spowodowało jedynie, że miałam jeszcze chudszą górę. 
też tak miałam. pierwsze co zaczyna mi szczupleć to talia. zeszłam do tego, że spódnice kupuję w rozmiarze 0 Waga na serio dużo nie mówi. Mam tłuszcz tak na prawdę wyłącznie w górnej części ud i odrobinę pod pępkiem.  Ludzie się rzucają czasami, że ważyć 54 przy 167 to super ale są tacy, którym  tłuszcz rozkłada się w miarę równomiernie a jak ja patrzę w lustro i widzę uda w rozmiarze 36 jak resztę mam 32, to po prostu nie wygląda to dla mnie dobrze i tyle. Nieproporcjonalnie. Szczególnie, że jestem drobna. Jeszcze  3 miesiące temu ważyłam 56,7 przy 167 i przez  1,5 miesiąca na samym wyeliminowaniu pieczywa, zmianie godzin posiłków i jadzeniu rzeczy z niskim indeksem glikemicznym zeszłam do 53,9.  Od miesiąca ćwiczę, skóra się napięła, jestem zadowolona. I tak z ud schodzi jak krew z nosa. Co do kalorii. Ja jem koło 1400-1700 a ćwiczę 5-6 razy w tygodniu spalając przy tym koło 500 kal i jakoś wybitnego spadku wagi nie zauważyłam ale na pewno wyglądam lepiej. 

a co ćwiczysz jeśli można wiedzieć? :)

agatqa1 napisał(a):

ScarlettOharaa napisał(a):

JaninaAlicja napisał(a):

agatqa1 napisał(a):

mimo tego co moze sie wydawać nie wyglądam najlepiej, jestem typową gruszką, dlatego wszystko mam ma udach, biodrach, troche na brzuchu, za to chude barki i brak piersi.
I zejście do niedowagi nie pomoże Ci w zrzuceniu cm z bioder i ud. Jestem gruszką, mam 165 cm i moja najniższa życiowa waga (52 kg - w wakacje, choć szybko wróciło) nie spowodowało, że nagle w pupie miałam 80 cm. Spowodowało jedynie, że miałam jeszcze chudszą górę. 
też tak miałam. pierwsze co zaczyna mi szczupleć to talia. zeszłam do tego, że spódnice kupuję w rozmiarze 0 Waga na serio dużo nie mówi. Mam tłuszcz tak na prawdę wyłącznie w górnej części ud i odrobinę pod pępkiem.  Ludzie się rzucają czasami, że ważyć 54 przy 167 to super ale są tacy, którym  tłuszcz rozkłada się w miarę równomiernie a jak ja patrzę w lustro i widzę uda w rozmiarze 36 jak resztę mam 32, to po prostu nie wygląda to dla mnie dobrze i tyle. Nieproporcjonalnie. Szczególnie, że jestem drobna. Jeszcze  3 miesiące temu ważyłam 56,7 przy 167 i przez  1,5 miesiąca na samym wyeliminowaniu pieczywa, zmianie godzin posiłków i jadzeniu rzeczy z niskim indeksem glikemicznym zeszłam do 53,9.  Od miesiąca ćwiczę, skóra się napięła, jestem zadowolona. I tak z ud schodzi jak krew z nosa. Co do kalorii. Ja jem koło 1400-1700 a ćwiczę 5-6 razy w tygodniu spalając przy tym koło 500 kal i jakoś wybitnego spadku wagi nie zauważyłam ale na pewno wyglądam lepiej. 
a co ćwiczysz jeśli można wiedzieć? :)

biegam, chodakowska skalpel i killer, mel b brzuch, abs, pośladki, plecy, chodzę na jogę, pilates. Różnie:)

Pasek wagi

ScarlettOharaa napisał(a):

agatqa1 napisał(a):

ScarlettOharaa napisał(a):

JaninaAlicja napisał(a):

agatqa1 napisał(a):

mimo tego co moze sie wydawać nie wyglądam najlepiej, jestem typową gruszką, dlatego wszystko mam ma udach, biodrach, troche na brzuchu, za to chude barki i brak piersi.
I zejście do niedowagi nie pomoże Ci w zrzuceniu cm z bioder i ud. Jestem gruszką, mam 165 cm i moja najniższa życiowa waga (52 kg - w wakacje, choć szybko wróciło) nie spowodowało, że nagle w pupie miałam 80 cm. Spowodowało jedynie, że miałam jeszcze chudszą górę. 
też tak miałam. pierwsze co zaczyna mi szczupleć to talia. zeszłam do tego, że spódnice kupuję w rozmiarze 0 Waga na serio dużo nie mówi. Mam tłuszcz tak na prawdę wyłącznie w górnej części ud i odrobinę pod pępkiem.  Ludzie się rzucają czasami, że ważyć 54 przy 167 to super ale są tacy, którym  tłuszcz rozkłada się w miarę równomiernie a jak ja patrzę w lustro i widzę uda w rozmiarze 36 jak resztę mam 32, to po prostu nie wygląda to dla mnie dobrze i tyle. Nieproporcjonalnie. Szczególnie, że jestem drobna. Jeszcze  3 miesiące temu ważyłam 56,7 przy 167 i przez  1,5 miesiąca na samym wyeliminowaniu pieczywa, zmianie godzin posiłków i jadzeniu rzeczy z niskim indeksem glikemicznym zeszłam do 53,9.  Od miesiąca ćwiczę, skóra się napięła, jestem zadowolona. I tak z ud schodzi jak krew z nosa. Co do kalorii. Ja jem koło 1400-1700 a ćwiczę 5-6 razy w tygodniu spalając przy tym koło 500 kal i jakoś wybitnego spadku wagi nie zauważyłam ale na pewno wyglądam lepiej. 
a co ćwiczysz jeśli można wiedzieć? :)
biegam, chodakowska skalpel i killer, mel b brzuch, abs, pośladki, plecy, chodzę na jogę, pilates. Różnie

a po czym określasz ilosć spalonych kcal? masz może pulsometr? (pytam z ciekwości bo napsałas że spalasz ok 500kcal podczas treningu)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.