Temat: Nagroda dla samej siebie.

Dziewczyny, ciekawi mnie czy obiecujecie sobie jakieś rzeczy, nagrodę, gdy osiągnięcie swój cel?

Ja sobie założyłam, że jak dojdę do 57 kg to ścinam włosy na krótko, a jak dojdę do 53kg( co mam nadzieję uczynić przed wakacjami )

to kupię sobie strój kąpielowy z Victoria's Secret. :)

Ale nie wszystkie :P
Hmmm w sumie nie zła motywacja....jak schudnę też coś sobie kupię...jeszcze tylko pomyślę co ??? 
Ja oprócz 5zł tygodniowo w każdym miesiącu coś sobie kupię albo zrobię dla urody. nie zawsze rzeczy drogie. Ale chcę wiele - z ciuchów aktualnie ze dwie tuniczki sweterkowe albo sweterki. Chcę wybielic zęby (bo rzucam palenie) i wyczyścic twarz (bo rzucam palenie ie jedzenie śmieci), chcę iśc pierwszy raz w życiu do groty solnej i wiele, wiele innych.
Pasek wagi
ja sobie też mam zamiar wybielić zeby, ale nie jako nagroda w odchudzaniu tylko jak zdjemę aparat z zębów:)
Ja w nagrodę kupiłam sobie czarny underbust (gorset), wysokie glany z klamrami i cudny płaszcz na chłodne dni. Raz, że w nagrodę, dwa- wcześniej nie było sensu kupować- ot choćby butów, bo łydki by mi nie wchodziły. Najpiękniejszym jednak prezentem jest poczucie, że ciężką pracą można osiągnąć każdy cel i spełnić niemal każde marzenie. Cieszy mnie moje odbicie w lustrze, to, że w sklepie spokojnie znajduję ciuchy na swój rozmiar, fakt, że nie muszę się już wstydzić, że nikt już nie ma powodów, żeby nazywać mnie grubasem itd.
Pasek wagi
Czyli najpowszechniejszym prezentem jest ozdabianie osiągniętego ciała   Dobrze ! po coś ta kobieca próżnośc istnieje w końcu, trzeba ją łechtac.
Pasek wagi
.. CuraDomaticus trzeba ją łechtać super napisane. Normalnie nie mogłam ze śmiechu wytrzymać :)
Ja zamierzam zafundować sobie krótki kurs tańca erotycznego
W końcu tańcząc doszlifuję ostatecznie moją nową sylwetkę, a poza tym to będzie ostatni krok na drodze akceptacji mojego ciała. Może nauczę się jak czuć się piękną, pewną siebie i seksowną
Wszystko jeszcze przede mną!
ja jak dojde do 55 to w nagrode kupie sobie czarne szpileczki
Ja sobie ustalam nagrody w postaci jedzenia :)
Na przykład dzisiaj się mierzyłam, schudłam 5 cm w pasie i 4 w tali. Więc co robię ? Funduję sobie obiad w drogiej, eleganckiej restauracji. A od następnego dnia znowu dietka ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.