- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto: Lewin Brzeski
- Liczba postów: 2
30 grudnia 2010, 10:51
Mam problemy z wagą.Przed ciążą ważyłąm 55 kg. Gdy urodziłam dziecko przytylam 30 kg i teraz ważę 85 kg Jadłam za dwoje ale nie mogłam wychodzic na dwór i sie przemęczac bo mogłam
stracić dziecko. Tak mi lekarz powiedział 9 miesięcy przeleżałam w łóżku.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu:
Moje dieta była to kopenhacka (po porodzie). Nie pomogło. Zaczełam chodzic na spacery 1 raz na 2 dni. Pomóżcie
Edytowany przez pomozcie 30 grudnia 2010, 10:55
30 grudnia 2010, 11:33
Właśnie to samo chciałam powiedzieć... tu nie ma winy ciąży ....
Nie zwalaj winy na coś/kogoś. Za to jak wyglądasz jesteś sama odpowiedzialna.
Przy doborze diety możesz się poradzić lekarza lub wybrać do dietetyka. No i sama dieta nie wystarczy - trzeba ćwiczyć.
P.S. Dieta to nie jest odchudzanie się przez miesiąc ale sposób żywienia, który powinnaś przyjąć na długi długi czas , najlepiej do końca życia)
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
30 grudnia 2010, 11:54
Dziewczyny maja racje - to fakt.
Ja utylam prawie 15 kilo i to nie zalujac sobie nieczego absolutnie ale nie jedzac za dwoje. (to dla mnie i tak bardzo duzo patrzac na wage wyjsciowa !!! )
Teraz czekam na porod i wracam do dietki - raz ze wzgledu na karmienie piersia a dwa - dla swojego dobra bo mam tylek wielki jak szafa 3 drzwiowa :>
Poza tym spacery spacery i jeszcze raz spacery - o ile temperatura nie spadnie ponizej -10 a nawet jak nie z Mala to z psem bede chodzic.
Trzeba sie ruszac w taki sposob jaki jest w danym momencie mozliwy :)
Nie ma co sie zalamywac tylko zacisnac posladki i wytrzymac az sie zoladek zmniejszy a potem to juz coraz latwiej ;)
- Dołączył: 2010-11-11
- Miasto: Ciszkowo
- Liczba postów: 659
30 grudnia 2010, 11:58
oj dziewczyny juz przestańcie ją karcic, ja sama przytyłam 30 kilo, a wcale nie jadłam za dwóch i robiłam praktycznie wszystko, a efektem przytycia było zakończenie diety1,5 miesiąca wcześniej po której miałam niedobory w organiźmie i zaczął sobie organizm odkładac to co potrzebował-ale teraz trzeba wziąśc się w garśc i powalczyc o swoje.Mam 10 mieisęczną córkę, i właśnie od półtora miesiąca jestem na diecie ,schudłam już 6 kilo, jestem na sile błonnika z VITALII 1200 kcal i jestem z siebie bardzo zadowolaona
więc koleżanko nie idź w przeszłośc tylko w przyszłośc waga sama nie spadnie i nie ma so użalac się nad sobą bo to tylko dołuje,
acha chciałam jeszcze napisac, że ja nadal karmię piersią i powinnam więcej kcal spozywac, ale dietę mam dobrze dobraną i nie mam niedoborów i też nie głoduje
a może tysama wykup sobie dietę z Vitalii i zobacz efekty
\pozdrawiam
30 grudnia 2010, 12:02
ja jeszcze 2,5 miesiaca temu wazylam 100kg, jak stanelam na wage rpzed porodem to myslalam ze zemdleje. Urodzilam 5 pazdziernika, zeszlo mi 9 kg. Po prawie 3 miesiacach waze 76. Ciezko zrzucic co sie nazarlo w ciazy, ale da sie...mi sie udaje i waze 1kg mniej niz przed ciaza, a waga dalej bedzie spadac :)
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
30 grudnia 2010, 12:07
Da się schudnąć.... Przed ciążami ważyłam 60-65kg
Po 1. ciąży i obżarstwie w jej trakcie ważyłam 80kg
Po 2. ciąży (w dniu porodu - 96kg!!!) 90kg....
Później schudłam, utyłam teraz już jest o wiele lepiej.
Nie zrzucaj winy na ciążę, ciąża to nie choroba, poza tym na własnym przykładzie wiem jak się źle może skończyć jedzenie za dwoje (a ja jadłam nawet za troje, tak sobie dawałam luzy jak głupia...)
Nie popełniaj znów tego błędu,
dzewczyny dobrze radzą - nie myśl o przeszłości, myśl o przyszłości
by mieć siły dla człowieka, którego urodziłaś, a nie być leniwą mamusią z nadwagą której ciężko biegać za dzieckiem po placu zabaw bo opada z sił
Walcz, warto.
30 grudnia 2010, 12:32
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 20:37
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: N
- Liczba postów: 3122
30 grudnia 2010, 12:50
Zytong ja też sie nie daje:))choć waga sie waha to trzymam ją w rydzach :nie folguje zachciankom i lekko ćwicze.Jestem w 29 tygodniu a mam 6.5 kg na plusie. Chciałabym sie w 10-12 zmieścić...Uważam tak jak inne dziewczyny że w ciąży nie trzeba jeść za dwoje i obżerać sie ....To jest tylko nasza wina, bo przytycie 30 kg to nie jest normalne...Moja kumpela właśnie tyle przytyła (ale wyjadała czekolade prosto ze słoika i jadła tyle ze masakra...teraz załuje...mądry polak po szkodzie....bo schudnac mozna, ale jak na to zareaguje nasze ciało to już inna sprawa...
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: N
- Liczba postów: 3122
30 grudnia 2010, 12:50
Zytong ja też sie nie daje:))choć waga sie waha to trzymam ją w rydzach :nie folguje zachciankom i lekko ćwicze.Jestem w 29 tygodniu a mam 6.5 kg na plusie. Chciałabym sie w 10-12 zmieścić...Uważam tak jak inne dziewczyny że w ciąży nie trzeba jeść za dwoje i obżerać sie ....To jest tylko nasza wina, bo przytycie 30 kg to nie jest normalne...Moja kumpela właśnie tyle przytyła (ale wyjadała czekolade prosto ze słoika i jadła tyle ze masakra...teraz załuje...mądry polak po szkodzie....bo schudnac mozna, ale jak na to zareaguje nasze ciało to już inna sprawa...