Temat: odchudzanie a mięsiączka ;(

Witam , trochę głupio mi o tym pisać , ale na prawdę się boję. We wrześniu zaczęłam się odchudzać ,nie jest to żadna drastyczna dieta po prostu jem mniej , częściej i zdrowo . Ostatni okres miałam we wrześniu i już trzeci miesiąc nic, bardzo się martwię.Z tego co wyczytałam na vitalii brak okresu może spowodować bazpłodność albo inne choroby.Boję się iść do ginekologa,a raczej wstydzę.Dodam, że okres mam już 2 lata i nie zawsze był regularny , mam 14 lat.Czy brak okresu jest spowodowane odchudzaniem?
kiedy mam jeść ten podwieczorek ?
skoro o 14:45 jem obiad a o 18 kolacje..
Obojętnie, byle żeby przerwy były nie dłuższe niż 3-4 godziny. Minimum 2-3 razy w tygodniu tłusta (śledź, węgorz, łosoś, makrela, sardynka, szprotka, tuńczyk - z wyjątkiem tego z puszki) ryba - dla serca, mózgu i oczu. Z metod przyrządzania polecam gotowanie (zwykłe i na parze), smażneie na teflonowej patelnii bez tłuszczu, pieczenie bez tłuszczu. Jeśli ją smażysz używaj małych ilości tłuszczy, które nie rozkładają się w wysokich temperaturach (np. oliwa z oliwek, ale zwykła, nie z pierwszego tłoczenia - taka tylko do spożycia na zimno). Zakazane smażenie w głębokim tłuszczu. Z mięs zalecane drób bez skóry (z wyjątkiem kaczki, gęsi i skrzydełek oraz kawałków z kupra), chuda wieprzowina (schab, polędwica), wołowina (rostbef, rostbratel, udziec, polędwica, pieczeniowe), dziczyzna (chude kawałki, np. sarna, zając), królik, cielęcina (bez tłuściejszych części), wszystkie ryby zwłaszcza tłuste, podroby (byle nie typu nogi wieprzowe). Dozwolone chude wędliny. Zakazane parówki (o ile w ogóle można je zaliczyć do mięs), kiełbasy, pasztety, konserwy mięsne, salceson, balerony i inne takie tłuszczyska, tłuste mięso itp.
a zamiast orzechów włoskich mogą być laskowe i ziemne?  ;D
mi też okres zanikł. Nie miałam ponad 3 miesiące. Idź do ginekologa. Mi lekarz powiedział, że skoro przez 3 miesiące nie pojawił się sam, to małe szanse żeby się pojawił. Przepisał mi hormony. Mam je brać około pół roku, żeby ustabilizować poziom hormonów. Oczywiście potwierdził, że to także przez odchudzanie (mam anemie, i ona też się przyczyniła). Być może jesz też za mało tłuszczy - tych zdrowych, nienasyconych. Na to też mi zwrócono uwagę.

Koniecznie zgłoś się do ginekologa. I porozmawiaj z mamą - im wcześniej tym lepiej. Potem, będzie ci się coraz trudniej przyznać że coś się dzieje nie tak. Pozwól sobie pomóc.
> > atrociraptor----Jesteś moze dietetykiem?Nie, ale
> lubię poczytać o różnych kwestiach odżywiania i
> ogólnie o biologii.

Bo "namiętnie"czytam Twoje wypowiedzi i dobrze radzisz :)
Mi też by się taka pomoc przydała :)
Jeny nie czepiajcie się. Co z tego że ma 14 lat? Jak musi lub chce się odchudzać, to niech się odchudza, co Wam do tego? Pyta się tylko o radę. Mi już w wieku 13 lat pielęgniarka w szkole poradziła zrzucić parę kilo. I nie widzę w tym nic złego, jak ktoś ma nadwagę to powinien schudnąć ;/
Ja jeszcze poczekam z miesiąc i chyba też będę musiała pójść do lekarza. :( Ale to jest bardzo dziwne, bo kiedy chudłam (wrzesień i połowa października) na 'mniej żreć' wszystko z okresem było ok, odkąd pamiętam mam bardzo regularny. 2 stycznia przeszłam na dietę Vitalii siła błonnika i zaczęło się kokodżambo. Okres się spóźnił i prawie go nie było, a potem nic. Powinnam już teraz mieć, a ostatnio miałam w połowie stycznia - 2 miesiące temu. :( Ale to na prawdę bardzo dziwne, bo waga stoi w miejscu od prawie pół roku... nie mam też niskiej wagi. Ani nie jestem już w takim wieku (za pół roku kończę 18), żeby to była norma... a jeszcze w październiku miałam tarczycę w normie (robiłam badania), czyżby tak szybko się spieprzyła?
Jeżeli pojawiają się problemy z okresem,to znaczy że rozregulowałyśmy cały swój cykl i nei dostarczamy organizmowi odpowiednich składników. To co jemy ma ogrmny wpływ na nasze samopoczucie,w tym także na okres.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.