- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2
26 grudnia 2010, 15:41
Cześć. Jestem tu nowa, więc może się przedstawię, jestem Karolina, mam 25 lat i do zrzucenia prawie 20kg. Nie chcę stosować żadnych cudownych diet, ani liczyć kalorii. Co możecie mi doradzić? Jak jeśc? Co ćwiczyć? (mam grube uda, wielki tyłek i ogromne piersi i tego najbardziej chcę się pozbyć). Dodam, że posiadam rowerek, steper, hantle 1,5 kg. Nie wiem od czego zacząć i co jeść, w jakich ilościach. Kiedy, ile i na czym ćwiczyć. Proszę o konkretne rady. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2011-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 4
1 stycznia 2011, 11:59
hej, czy ja również mogę dostać taki spis?? Również mam zamiar zrzucić sporą ilość kg.
mój mail wiktoria14614@wp.pl
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
1 stycznia 2011, 12:42
Trochę bzdur w tym wątku już padło. Tak się rzucali na moją rozprawkę z mitami, a powtarzają niektóre rzeczy co obaliłem.
Dużo warzyw i owoców - tych pierwszych tak, ale bez przesady (nie opychać się fasolami, bo będą opłakane efekty). Owoce zawierają cukry - naturalne (fruktoza), ale cukry i to bardzo dobrze przyswajalne przez organizm. Najgorsze są banany (90 kcal/100 g), awokado (160 kcal/100 g), czereśnie (61 kcal/100 g). O suszonych lepiej nie mówić, bo to prawdziwe bomby kaloryczne. Pół kiło bananów to 450 kcal, awokado 800 kcal, czereśni 305 kcal. Dla porównania jedne pączek to 290 kcal, a tabliczka czekolady 500-600. Buraki i gotowana marchewka mają wysokie IG, więc mogą prowokować napady głodu.
Zero oleju- - czemu ? Niektóre oleje mają bardzo pożądany skład kwasów tłuszczowych i dobrze wpływają na organizm np. układ krwionośny. Ale inne są szkodliwe np. kokosowy (idealny do zapchania tętnic). Smażenie na głębokim tłuszczu nie pomaga w odchudzaniu, ale łyżka oleju do sałatki jest wręcz pożądana.
Odchudzanie beztłuszczowe to największa głupota jaką wymyślił człowiek. Tłuszcz w diecie = poprawnie działający organizm. Tłuszcze budują błony komórkowe, umożliwiają pracę układu hormonalnego.
Zero ziemniaków - tak, o ile te ziemniaki polewamy tłuszczem czy sosami. Jeśli nie - ziemniak jak najbardziej.
WASA zamiast pieczywa - WASA to g**** (przepraszam za określenie), produkt mocno przetworzony bez witamin o wysokim IG. Wasą się nie nasycisz i w efekcie zjesz więcej kalorii niż gdybyś zjadła kromkę razowca.
Ogólnie bez liczenia kalorii będzie ciężko, może jednak przekonaj się do niego ? To nie jest takie trudne.
Ogólne zalecenia:
-4-5 posiłków co 3-4 godziny
-kolacja złożona z produktów białkowych (twarożek, jajka, chude mięso, ryba)
-gotowanie, smażenie/pieczenia bez tłuszczu zamiast klasycznego smażenia
-pić 3 l wody.
-produkty zakazane: soki, parówki, kiełbasy, pasztety i inne konserwy mięsne, tłuste mięso (z wyjątkiem tłustych ryb, które są zalecane, ale z powodu kaloryczności nie przesadzamy z ich ilościami na diecie), słodycze, napoje gazowane, tłuste wędliny (salceson), biały chleb, biały ryż, WASA, wody smakowe.
-zakaz panierowania.
-odpowiednia podaż tłuszczów i białka.
Przykładowy jadłospis (dieta bogata w białko - przyśpiesza metabolizm i zapobiega utracie mięśni przy odchudzaniu) oraz tłuszcze w odpowiednich proporcjach:
Śniadanie:
sałatka z tuńczyka w sosie własnym, dwóch jajek, pomidora, ogórka polana łyżką (10 g) oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
II śniadanie:
mała grahamka (50 g), 10 dag polędwicy drobiowej, małe jabłko
III śniadanie/podwieczorek:
banan
Obiad:
pół piersi kurczaka bez skóry (20 dag), pół torebki ugotowanego ryżu brązowego, 2-3 gotowane buraczki
Kolacja:
mała makrela (ok. 180 g przed obraniem) + ogórki kiszone bądź inne niskowęglowodanowe warzywko
1 stycznia 2011, 14:06
ja też mogę prosić? samotnyszarypies@tlen.pl
