Temat: ze 110 w dół :) :)

Pierwszy sukces masz już za sobą - postanowiłaś wziąć się za siebie. Życzę, żeby Twoja motywacja nie spadała wraz z kilogramami. Do lutego schudniesz przynajmniej 10kg jak będziesz trzymała się planu. Powodzenia! :*

wiesz co, myślę że spokojnie możesz liczyć na 12 kg.... ja przez pierwsze 2 miesiące schudłam chyba z 15 kg, jadłam max 1200 kcal, ale z drugiej strony miałam wtedy mega niedoczynność tarczycy i strasznie spowolniony metabolizm, trudno przewidzieć... godzina rowerka dziennie? nie przesadzaj tak od razu, godzina to naprawdę dużo... zależy oczywiście jak szybko jedziesz... ja w takim czasie z 1000 kcal spalam... i nie mam prawie nigdy cierpliwości tak długo zwykle jeżdżę 35 - 40 min :)

PS Nie ma co się zastanawiać czy się uda, ani kiedy ile. Liczy się każdy dzień. Nie myśl o tym co będzie (ani o tym co było). Jest tylko tu i teraz. A teraz ma być dieta i ruch... tyle... Mi puki co udaje się, właśnie dzięki takiemu podejściu...
pzdr ewa

Myślę że do końca lutego powinnaś zwalić ok 10kg. tylko się nie poddawaj. Powodzenia

ja trzymam kciuki i zapraszam do znajomych bo chce patrzec jak sobie radzisz bardzo mnie to ciekawi : ) jestesmy w tym samym wieku i mysle ze moge Cie troche wspierac w razie W :)

im więcej się waży tym szybciej kilogramy lecą, jeśli się uweżmiesz to do lutego nawet 10kg mniej możesz ważyć

> > mam takie głupie orientacyjne pytanie, nie
> bijcie> mnie za nie. zaczynam się odchudzać! 1500
> kalorii> do tego 1 godz. rowerka 4 - 5 razy w
> tyg.> Zobaczymy na ile szkoła mi pozwoli :) i na>
> początek może 20 minut takich ogólnych ćwiczeń>
> .codziennie! mam 173 cm wzrostu jestem>
> niedźwiadkiem i ważę 110 kg. mam 16 lat, co za>
> wstyd. no ale taka jestem i też muszę żyć. nie>
> narzekam przesadnie, ale chce być nieco mniejsza.>
> nieco - jakieś 20 kg na początek ;)tak z>
> doświadczenia, z opowieści, ze słyszenia, - jak>
> sądzicie, ile uda mi się zrzucić tak do końca>
> lutego ? :)ps. wesołych świąt.niedzwiadek? jestes
> olbrzymim babskiem zapuszczonym , nie mysl o tym
> ile schudnac do lutego, tylko zacznij dzis
> intensywne cwiczenia weidera oraz trenuj te partie
> ciala , które tego wymagaja , raiona uda, posladki

> etc

czasem mam wrażenie ze niktóre dziewczyny wpisują komentarze tylko po to żeby komuś za przeproszeniem dosrać i dzięki temu poczuć sie lepiej

a co do weidera to wątpoie żeby teraz miało sens bop to są mięśnie rzeźbiące mięśnie a pod tłuszczem i tak nie będzie ich widać, polecam aeroby

blabonia dzisiaj wszedzie , któredy przeszła i co czytała - to extrementy zostawiała

 

podejrzewam, iż to BozoNarodzeniowe wcielenie jakiejś znanej vitalijki, bo zbyt dużo niuansów i historyjek vitaliowych zna, a że sie wstydziła pod własnym nickiem, to i kulturowe hamulce puściły

najgorsze to zakaldac ile to schudniesz w jakims tam czasie - bo jesli Ci sie uda schudnac mniej to bedzie wielka rozpacz a przeciez nie o to chodzi.... ja sobie pomyslam o tym ile czasu chce trzymac diete i z ciekawoscia wchodzilam na wage ile to mi ubylo w danym celu najlepij stawiac sobie male cele ,ktore da sie osiagnac - ja robie tak samo i jak spojrzysz na moj pasek widzisz ,ze to skuteczna metoda . Grunt to zaczac i wpasc w ten wir przez pierwsze 2 tyg jest trudno potem jest lepiej;D 

zgadzam się z stazi24... najlepiej małymi kroczkami do celu ;)
a jeśli chodzi o wagę to myślę, że 10-15kg na bank ;)
życzę powodzenia :)