- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 919
21 grudnia 2010, 09:54
Cześć dziewczyny. Jestem na diecie 1200 kcal już prawie miesiąc i od paru dni strasznie marznę... Ćwiczę sobie i chodzę na basen. Wczoraj jak położyłam się do łózka za cholerkę nie mogłam się zagrzać, trzepałam się z zimna!! Czy tez tak macie?? Jak sobie z tym radzicie
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 919
21 grudnia 2010, 10:02
no właśnie nie wiadomo jak grubo się ubieram a mi i tak zimno... Postaram sobie dołożyć trochę kalorii i będę ćwiczyć
Jak to mówi mój K. jestem ZMARZLUCHEM
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
21 grudnia 2010, 10:07
mi też jest wiecznie zimno, moi rodzice mają podkładkę, bo nie jadam obiadów więc jak już powiem, że mi zimno to mam awanturę, że za mało jem itd itp. mąż wie, że i tak nikogo nie posłucham, więc już nic nie mówi :P ale fakt ciągle mi zimno, byście widziały jak się ubieram na mrozy 8 stopniowe :P aż strach pomyśleć jak będzie minus 20 :/ do łóżka kładę się obowiązkowo w skarpetkach, a ostatnio mąż kupił mi termofor :) myślę, że to faktycznie wina jedzenia, a raczej niejedzenia, zwłaszcza ciepłych posiłków, no ale...:)
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 283
21 grudnia 2010, 10:12
1200 kcal dla Ciebie to zdecydowanie za mało!!! Twoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to ok 2000 - 2300 kcal (BMR ok. 1650 kcal). Chcąc zdrowo i skutecznie chudnąć nie powinnaś jeść mniej niż 85% zapotrzebowania. Czyli w Twoim przypadku to jakieś 1700 - 1950 kcal.
//EDIT
Powyższe wartości to dla siedzącego trybu życia. Ty dodatkowo się usportawiasz więc zapotrzebowanie będzie odpowiednio wyższe.
Edytowany przez smopi 21 grudnia 2010, 10:18
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 919
21 grudnia 2010, 10:19
hmmm, po tym miesiacu ciezko byloby mi sie przyzwyczaic do jedzenia az 1700-1900 kcal. Oprocz zimna to nic mi nie dolega, waga tez leci nie za szybko takze mysle ze jest ok. Jak np. w jednym dniu ide na basen(1 km) i nordic walking (chodzę 45 min) to staram sie zjesc tak 1500-1600.
//EDIT
kurcze to moze rzeczywiscie za malo jem...
Edytowany przez Catario 21 grudnia 2010, 10:22
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Świerklany Górne
- Liczba postów: 342
21 grudnia 2010, 10:24
Ja też tak często mam,szczególnie u mojego faceta w domu tam mało jem ale do tego tam jest cholernie zimno ;/....
Ale zanim zaczęłam się odchudzac,to też tak miałam, podobno jeśli sie ma anemie to jest ciągle zimno więc może by tak zbadac krew ??
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 283
21 grudnia 2010, 10:27
Jeżeli zwrócisz baczną uwagę na to co jesz to zapewniam, że przy 1700-1900 kcal będziesz chudła. A będzie to zdecydowanie dla Ciebie zdrowsze i bez ryzyka zwolnienia metabolizmu i jojo. Ważne aby przestrzegać tzw. zasad zdrowego odżywiania (węglowodany złożone takie jak chleb razowy, ryż brązowy i makaron razowy, pełnowartościowe białko, nie przesadzać z tłuszczami nasyconymi a dodać jedno i wielo- nienasycone, warzywa i owoce itd.) 5 posiłków w ciągu dnia o stałych porach i pić odpowiednią ilość wody.
//Jak w danym dniu trenujesz (60 minut pływania lub NW) to dołóż jeszcze z 200 kcal.
Edytowany przez smopi 21 grudnia 2010, 10:31
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
21 grudnia 2010, 10:30
Zimno- skutek uboczny zbyt małej liczby kcal..
Kalkulator Tu masz kalkulator metabolizmu. Podany wynik to MINIMUM jakie musisz zjeść żeby organizm mógł wykonywać podstawowe funkcje w tym utrzymanie ciepłoty ciała.
Wartość w spoczynku czyli np jak czytasz teraz ten post. . jak chodzisz na basen- ok ale minimim to minimum nie można zejść poniżej. Tak nei schudniesz bo organizm i tak będzie chomikował bo wiecznie ma za mało i musi odkładać. On tak właśnie rozumuje, Ty- im mniej tym lepiej dla Ciebie.
Słuchaj organizmu on wie co chce.
Edytowany przez Mistyca 21 grudnia 2010, 10:31
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 283
21 grudnia 2010, 10:34
> wynik to MINIMUM jakie musisz zjeść żeby organizm
> mógł wykonywać podstawowe funkcje w tym utrzymanie
> ciepłoty ciała.
Zgadza się. Ja tylko dodam, że NIGDY nie powinno się schodzić poniżej BMR. Ta ilość kcal to tylko to co organizm potrzebuje na podtrzymanie funkcji życiowych. Jeśli spożywasz poniżej tej wartości (a Ty właśnie tak robisz) to jest to destrukcyjne dla organizmu!!! Odchudzaj się z głową bo za błędy możesz zapłacić nawet dopiero za kilka lat.
A to zadanie domowe dla Ciebie: przeczytaj ten artykuł http://www.dobrydietetyk.pl/czytelnia/4/diety_glodowkowe/ Edytowany przez smopi 21 grudnia 2010, 10:37