- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lipca 2014, 22:01
Mam biegunkę i nie wiem jak wyliczyć mój bilans kaloryczny. Zjadłam dziś późne, wielkie śniadanie połączone z II śniadaniem (około 1200 kalorii - tak, tak), po czym po 3 godzinach nastąpiła biegunka i latałam do toalety przez kilka kolejnych godzin. Potem zjadłam obiad 500 kcal, mój bilans został już wyczerpany ale ciągle jestem głodna... po takich wielkich posiłkach! I nie mogę ćwiczyć bo ciągle mi się tam coś przelewa i ogólnie źle się czuję.. Czy to ta biegunka powoduje ten głód? Co z tymi kaloriami ze śniadania? One się wchłonęły czy nie? Mogę coś jeszcze przekąsić czy lepiej wypić te 2 litry wody i iść wcześniej spać na głodniaka? Jakbym mogła ćwiczyć to bym poćwiczyła i zjadła coś jeszcze ale w takim przypadku to nie przejdzie..
29 lipca 2014, 13:27
to co jesz nie od razu trafia do wydalenia... masz biegunkę to ją zalecz a poten kontynuuj dietę.