18 grudnia 2010, 19:20
Mam 14 lat , od września jestem na diecie MŻ. Jem średnio 1200 kcal. W weekendy zawsze wychodzi mi mniej ok.900 kcal( to dlatego ,że w weekendy nie jem pieczywa a w tygodniu biorę kanapkę do szkoły) , dzisiaj 970. Nie chodzę glodna ,nie przejadam się. Moi rodzicie mnie straszą ,że nabawię się jakiejś choroby , czy jem wystarczającą ilość kcal ? Proszę pomóżcie mi , bo ja na prawde chcę schudnąć , ale ZDROWO..Dodam tylko , że mam 160 cm wzrostu i ważę 60 kg. No i od trzech mięsięcy nie mam okresu , czytałam że może być jeszcze nieregularna , ale to chyba przez diętę..
18 grudnia 2010, 21:14
Jeśli byłaby taka możliwość, to jak najbardziej poprosiłabym o takie skany :) mój mail: histamina@o2.pl
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
18 grudnia 2010, 21:31
pewnie, że za mało. A kiedy 1. raz dostałaś okres? moze się jeszcze nie uregulował?
ja w Twoim wieku też przestałam miesiączkować na ponad 2 lata, no, ale u mnie to ewidentnie było spowodowane niejedzeniem i niedowagą. A uważam, że kg to jedno, a drugie, że jesz ZA MAŁO jak na Twój wiek. Powinnaś jeść jakieś 1500, a do tego ćwiczyć, ale nie forsownie.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
18 grudnia 2010, 21:56
Moim zdaniem 1500 kalori nie byłoby zła dieta. bez przesady nie ejst juz małym dzieckiem,a skoro troche za duzo wazy to powinna cos ztym zrobic, zeby nie wpasc w otylosc. łatwo sie mówi "mniej jedz" ale ile to mniej? mysle ze 1500 kalori w zdrowym jedzeniu plus ruch i byłoby dobrze.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
18 grudnia 2010, 22:15
ale też wydaje mi się, że to już ten wiek, w którym wiele dziewczyn zaczyna tyć z powodu dojrzewania. Potem chudną same z siebie, gdy już uregulują się hormony. Oczywiście, jeśli nie zażerają się niezdrowym żarciem. Odżywiaj się racjonalnie, uprawiaj sporty i powinno być w porządku.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 610
18 grudnia 2010, 23:01
Jedz tak 1500 kcal, ale zdrowo i nie zafiksuj się odchudzaniem, głodówkami, liczeniem kalorii (dobrze jest orientować się ile jesz, ale bez obsesji) itp. No i koniecznie zajmij się jakimś sportem. Może masz ciekawe sks-y w szkole? Jak nie to zacznij po prostu biegać, albo robić w domu jakieś ćwiczenia, najlepiej z kimś dla motywacji.
Konkretnie co do diety:
1.Więcej zdrowych tłuszczy (oleje roślinne tłoczone na zimno, zwłaszcza lniany; ryby morskie, tylko żeby nie smażone; orzechy, awokado).
2. Jak już pisałam więcej kalorii.
3. Dużo różnorodnych warzyw, mniej różnorodnych owoców.
I ciesz się, żeś młoda i masz dobry metabolizm, no i też perspektywy na to, że jeszcze urośniesz, więc powinnaś łatwo i szybko schudnąć.
19 grudnia 2010, 00:25
Ech, w wieku 13-14 lat miałam 162cm i ważyłam w okolicach 56-59kg i byłam ciągle gruba... I na pewno nie był to "dziecięcy tłuszczyk". ;) A teraz przy tym samym wzroście ważę 72kg... Także no może dużo vitalijek skrytykuje mnie po tym, co powiem, ale radzę Ci jednak się odchudzać, ale Z GŁOWĄ, oczywiście. ;) Oczywiście nie mówię, że jesteś gruba czy coś, ale po prostu po sobie wiem że powinnam w tym wieku 14 lat schudnąć do tych chociażby 52kg... Nie udało mi się - szkoda, za słabą wolę mam, Tobie życzę oczywiście pozytywnych wyników w diecie. :)
19 grudnia 2010, 11:51
Niedobrze, żebyś w wieku dojrzewania i rozwijania się jadła tak mało.
Jeśli coś nie tak pójdzie w tym okresie, to pamiętaj, że nie będzie już drugiej szansy.
19 grudnia 2010, 13:43
; )) Ogólnie czytając to wszystko powiem tak.
Zacznij uprawiać jakiś sport. Zapisz się np. na tańce. Jedz warzywa, owoce, mięsko, rybkę omijaj chipsy, frytki, słodkości.
Nie możesz ograniczać kalorii do 1500 sama na własnej skórze to wypróbowałam i nie radziłabym. Zaczęły mi wypadać włosy i skóra była bardziej narażona na wypryski. Na pewno znajdziesz gdzieś w internecie więcej takich wypowiedzi i zdrowych jadłospisów. Życzę powodzenia ; ))
- Dołączył: 2010-08-20
- Miasto: Lubartów
- Liczba postów: 82
20 grudnia 2010, 20:31
hej dziewczyno ty masz do stracenia góra 5 kg no chyba że jak ja to mówię masz zle rozłożony tłuszcz to ćwiczenia nie katuj się tak 1300 kal jest ok w sobotę i niedzielę też jedz tyle i ćwicz skakanka hula hop brzuszki i na mur beton lepszy efekt niż katowanie a co do miesiączki nie martw się też tak miałam spoko mi po 5 miesiącach wróciła i teraz jest regularna
jak coś to napisz na pocztę
- Dołączył: 2009-10-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 17
20 grudnia 2010, 21:38
też nie mam miesiączki juz 3 miesiace, ogolnie chcialam sie odchudzac itd..i jem troche mniej ale zabardzo mi to z czasem nie wychodzi..wiec nie wiem tez czy 'dieta' jest powodem ?..zastanawiam sie czy isc do ginekologa itd?
nie chce isc ;P...tym bardziej ze czytalam ze do 5 lat [ ja myslałam ze 2 lata] miesiaczka moze byc nieregularna..i wiele dziewczyn pisalo tez ze nie mialo np pzrez pol roku.. wiec nie wiem co robic