- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2010, 10:07
Po raz enty zaczynam odchudzanie, jak tym razem się nie uda to już nigdy. Chciałabym porozmawiać z osobami, które miały tyle do zrzucenia. Jak schudły, w jakim czasie, czy i jaka dieta/ćwiczenia. Fundnęłam sobie rowerek stacjonarny, w kącie stoi stepper skrętny i twister. Chciałabym w miarę szybko zobaczyć pierwsze efekty, żeby się nie zniechęcić jak to zwykle bywało (wcześniej zmniejszyłam posiłki i chodziłam na stepperze a waga stała w miejscu, ewentualnie schudłam 1,5kg a za tydzień miałam 2 kilo na plusie - to mnie skutecznie zniechęcało :( ) Będę wdzięczna gdyby ktoś chciał się podzielić radami :)
14 grudnia 2010, 10:27
14 grudnia 2010, 10:41
ja schudłam ponad 15kg od maja.. Ograniczenie kalorii do 1200 - 1500, byle 1500 nie przekraczać! No i ćwiczenia, latem biegałam, jeździłam na rowerze, a teraz chodze na siłownie 3-4 razy w tygodniu :-) leci samo, może niezbyt szybko, ale najważniejsze, że w dół
14 grudnia 2010, 10:50
ja schudlam 17 kg w 6 miesiecy na diecie , codziennie biegalam rano godzine, wieczorem 1-2h. codziennie pilam 6 litrow wody. i jak sie duzo wody pije to sie czesto chodzi do toalety ale jezeli codziennie by sie tak pilo to organizm by sie juz przyzwyczail... jadlam salatki,surowki, wogole nie jadlam chleba. wiekszosc moich obiadow to byly nisko-kaloryczne zupy. raz w tygodniu pozwolilam sobie na ciasteczka bez cukry. jadlam okolo 1000 kcal dziennie. jadlam duzo gum do zucia, ktore zmniejszaly apetyt.
14 grudnia 2010, 10:59
NonStopStory, imperiuumzla ależ Wam zazdroszczę, piękne wyniki! szkoda, że teraz bieganie odpada.
Ja z chleba i kawy nie potrafię zrezygnować. Raz skusiłam się na dietę z allegro na miesiąc i waga stała w miejscu, normalnie wściekłam się bo wiązałam z nią wielkie nadzieje, możliwe, że dlatego, że był tam chleb?
Teraz zaopatrzyłam się w błonnik w tabletkach i w formie kisielu oraz soki warzywne. Kolacje planuje małe i białkowe, ok 19 tej. 5 posiłków dziennie, rezygnuje z ziemniaków na obiad - cycek z kury na parze lub ryba + warzywa. Wieczorami będę zasuwac na rowerku tylko czekam aż kurier go przytaszczy (na 3 piętro ) do tego chcę dołączyć stepper i twister. Dziewczyny czy to dobry plan?
Edytowany przez rossinka 14 grudnia 2010, 11:04
14 grudnia 2010, 11:43
14 grudnia 2010, 12:16
14 grudnia 2010, 13:20
14 grudnia 2010, 13:36
14 grudnia 2010, 13:37