- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 maja 2014, 19:23
Hej, od jutra zaczynam odchudzanie takie w 100% i chciałabym się Was zapytać jak było u Was, dzięki czemu schudłyście, ile, w jakim czasie, co dawało Wam motywację a co demotywowało ::D
Jak sobie radziłyście z docinkami, porażkami itp ?
Chętnie posłuchałabym Waszych historii :D
Edytowany przez Lenkaa2014 16 maja 2014, 19:26
16 maja 2014, 19:38
Nie lubię czuć się duża. Gdybym ważyła 80kg musiałabym chyba chodzić w worku na ziemniaki. Podziwiam dziewczyny, które mimo większych kształtów potrafią wyglądać pięknie i seksownie. Ja nie potrafię.
16 maja 2014, 19:53
U mnie od jakichś 6-7 lat istna sinusoida - tyję i chudnę. Pierwsze odchudzanie, wiek 16 lat - dieta "nic nie jem, katuję ćwiczenia" - efekt, - 7kg w miesiąc, w kolejny miesiąc jo-jo +10 kg...Potem liceum, próba odchudzania, -4 kg, potem +8kg... I tak o. Aż w końcu dobiłam do prawie 70 kg na 162... od 2 lat staram się trzymać to, co wypracowałam, czyli doszłam do 55 (obecnie znów była sinusoida, dobiłam do 62, teraz 58 :P)...
Także, u mnie wieczna dieta... Chyba nie umiem schudnąć raz na zawsze, ale motto to się nie poddawać, gdybym się poddała, to z 62 pewnie już bym miała 70....ale złapałam się w odpowiednim momencie, że "tak być nie może". - no i teraz 58. Czekam znów na moje 55 ;)
Może Ci ta historia coś pomoże :P
Edytowany przez Mirabela88 16 maja 2014, 19:54
16 maja 2014, 19:56
Niekończąca się historia:
16 lat -56 kilogramów Dieta Cambridge 3 tygodnie + stabilizacja - 10 kilo
JOJO
17 lat 58 kilogramów Dieta 1000 kcal 2 miesiące -8 kilogramów
JOJO
18 lat 62 kg kilogramy Dieta Cambridge 3 tygodnie + stabilizacja - 10 kilo
JOJO
19 lat 61 kg Dieta Zgodna z Grupą Krwi (4 miesiące) - 14 kilo
JOJO
20 lat 60 kg Cambridge 3 tygodnie + stabilizacja - 8 kilogramów
JOJO
22 lata 63 kilogramy Cambridge 3 tygodnie + stabilizacja - 10 kilogramów
JOJO
Próba normalnego jedzenia = doprowadzenie do stanu 66 kilogramów
24 lata 66 kilogramów Naturhouse - 8 miesięcy - 15 kilogramów
JOJO
27 lat 68 kilogramów powrót do Naturhouse - 4 kilogramy w ciągu 3 miesięcy i porzucenie diety
28 lat 68 Dieta bezglutenowa - 3 miesiące - 2 kilogramy
29 lat Dieta LCHF - miesiąc (męczyłam się, bo jedzenie było dla mnie za ciężkie) - 0kg
OBECNIE: ważę 74 kilogramy i jest mi cholernie ciężko schudnąć, ale postawiłam na zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną.
Po co zrobiłam ten wywód? Żeby przestrzec niektóre osoby: nie zaczynajcie drastycznych diet wtedy kiedy tego nie potrzebujecie, bo możecie sobie bezpowrotnie zaszkodzić i Wasze życie podobnie jak moje od 14 lat będzie wieczną dietą na przemian z walką o nieprzytycie, które niestety później powodowało już zwykłe jedzenie... Mam nadzieję autorko, że w swojej drodze do wymarzonej sylwetki wybierzesz mądrze: zdrowe, pełnowartościowe jedzenie zamiast głodówek.
Edytowany przez 1262781c2af2ea10985319954f16f22f 16 maja 2014, 20:01
16 maja 2014, 19:58
Ja zrobilam sobie tatuaz miedzy brzuchem a "boczkiem" powiedzialam sobie ze jak sie zapuszcze to mi sie rozciagnie a do takiego stanu doprowadzic nie moge. Czerwone swiatelko mi sie zapalilo 10 kg w 2,5 msca :) i trzymalam dluugo sie tej wagi no ale pozniej zdrowie sie posypalo (nie z powodu diety)
16 maja 2014, 20:26
mniej jeść i przede wszytskim zdrowo i bez głodzenia i to nie dieta, a nowy sposób odżywania na zawsze już najlepiej, który jest zmianą nawyków po prostu
16 maja 2014, 20:37
2013r : Waga 66,6kg Dieta 1500-1700kcal - 6kg
2014r: Waga 66,8kg Dieta 1600-1700kcal -5kg jak na razie
Motywuje mnie to, że chcę kiedyś założyć obcisłą sukienkę i czuć się w niej świetnie :) Poza tym nie chce wyglądać jak klocek, którym zawsze byłam. Czas zmieniać się na lepsze :)
16 maja 2014, 20:37
Do odchudzania skłoniła mnie niewielka nadwaga (BMI: 26), ale tym głównym mobilizującym czynnikiem były niekorzystne proporcje ciała. Jestem typową "gruszką" i niestety w moim przypadku dysproporcja między górnymi a dolnymi partiami ciała była naprawdę bardzo widoczna. Mniej więcej coś takiego jak na poniższym zdjęciu (ale ja mam znacznie grubsze nogi):
Schudłam 11 kg w kilka miesięcy (zdrowo, bez efektu jojo), ale dopadł mnie bardzo długi zastój. Nie chciałam eksperymentować z dietą i ćwiczeniami...stwierdziłam, że nic na siłę i za kolejną redukcję wezmę się po przerwie. I tak oto "dojrzałam" do ponownego kroku i wzięłam się za siebie. :)
Motywuje mnie pozytywne myślenie, wizualizacja mojego ciała po skutecznym odchudzaniu oraz komponowanie zdrowych, estetycznych i kolorowych posiłków.
Demotywująca jest natomiast moja sylwetka. Czasami mam gorsze dni kiedy to bardzo żałuję, że jestem niską gruszką i nawet po odchudzaniu moje ciało nie będzie obiektywnie atrakcyjne (biorąc pod uwagę współczesne kanony piękna).
16 maja 2014, 20:38
Od jakiegoś czasu miałem w planie opisać swoją historię, tylko nie wiedziałem czy to kogoś interesuje. Skoro parę takich osób jest, to zaczynam. Zapraszam do pamiętnika, będzie w odcinkach.
schudłam jak się rozstałam z chłopakiem 12kg w miesiąc...super historia :)
Nie ściemniasz? Kiedy to było, jak długo utrzymałaś?
Edytowany przez strach3 16 maja 2014, 20:40