5 grudnia 2010, 13:59
Ten przeklęty tłuszcz odkłada mi sie na brzuchu! CO jest najśmieszniejsze nie jestem gruba-48 kg na 159cm a brzuch jak wyjęty komuś innemu z tułowia! Tyłka praktycznie w ogóle nie mam a za to 5 x tyle na brzuchu.Poza tym mam ogromne wzdęcia, po małej kanapce brzuch puchnie mi do rozmiarów piłki. Robiłamm brzuszki po 100 dziennie-jeśli chodzi o spłaszczenie- efekt minimalny. Podobno ma tłuszcz dobre są aeroby-fakt, schudałm jeżdząc na rowerku treningowym ale mojego brzucha nie pokonał. Jesteście w stanie mi pomóć, coś doradzić? Może jakąś diete?
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1014
6 grudnia 2010, 08:33
jestem po 12 dniu a6w i według mnie są efekty. Mieszczę się w końcu bez problemu w spodnie, które cholernie cisnęły mnie w brzuch.